UEFA pójdzie na rękę trenerom?
Euro 2024 rozpocznie się 14 czerwca. Zgodnie z obecnymi przepisami dokładnie tydzień przed tą datą selekcjonerzy muszą zgłosić składy na turniej. Jak się okazuje, zapis ten może jednak ulec zmianie. Apelują o to głównie szkoleniowcy, a federacja ma rozważyć tę kwestię w najbliższym czasie na posiedzeniu Komitetu Międzynarodowego UEFA.
Głównym powodem, dla którego selekcjonerzy oczekują wspomnianej zmiany są daty oficjalnych terminów na spotkania towarzyskie. Niektóre reprezentacje, w tym Polska, rozegrają swoje mecze właśnie 7 czerwca. Jako, że składy na turniej muszą być zgłoszone do północy tego dnia, niektóre drużyny będą miały bardzo mało czasu na podjęcie ostatecznych decyzji kadrowych. Jest to również problem pod kątem urazów. Selekcjonerzy nie będą mieli czasu na ocenę stanu zdrowia poszczególnych zawodników po zakończonych meczach towarzyskich.
Przesunięcie daty zgłoszenia składów to nie jedyna proponowana zmiana. Oprócz niej trenerzy apelowali także o poszerzenie kadr turniejowych. Zgodnie z obecnymi zapisami, na Euro polecieć może 23 zawodników. Mówi się, że UEFA rozpatruje zwiększenie miejsc na listach o 3 nazwiska. Tak było m.in. na mistrzostwach świata w Katarze.
Angielscy dziennikarze spekulują, że poszerzenie kadr jest bardzo prawdopodobne. Mówi się jednak, że kwestia zmiany terminu zgłoszeniowego raczej nie ulegnie zmianie i federacja pozostanie przy obecnych zapisach.
Euro 2024 rozpocznie się 14 czerwca. W meczu otwarcia zmierzą się ze sobą Niemcy i Szkocja. Spotkanie odbędzie się na Allianz Arenie w Monachium.
Komentarze