Tomasz Hajto zachwycony Luisem de la Fuente
Selekcjoner Luis de la Fuente poprowadził reprezentację Hiszpanii do wielkiego finału mistrzostw Europy 2024. We wtorek Czerwona Furia rozprawiła się z Francją (2:1) w 1/2 finału, a Lamine Yamal został najmłodszym strzelcem gola w historii Euro. 63-letni trener zdobył Ligę Narodów z Hiszpanią w poprzedniej edycji.
La Furia w niedzielnym meczu finałowym w Berlinie, postara się wygrać europejski turniej po raz czwarty, a ostatnio triumfowała w 2012. roku. Tomasz Hajto podkreślił, jak dużą rolę odgrywa Luis de la Fuente w zjednoczeniu i wsparciu drużyny. Zaznaczył, że ze strony szkoleniowca nie widać presji.
– Nie macha dużo, nie krzyczy. Jego przekazy są proste. On przypomina mi trenera Jerzego Engela z najlepszych czasów. Coś takiego z ostatnich selekcjonerów miał Jerzy Engel – oznajmił ekspert. Przypomnijmy, że Engel był pierwszym selekcjonerem Biało-czerwonych, któremu udało się awansować na mundial po 1986 roku.
Hajto zauważył również, że selekcjoner Hiszpanii potrafi zarządzać zespołem w sposób, który dodaje pewności siebie i spokoju. – To nie jest chaotyczny trener. Każdego szanuje. Zarządza grupą ludzi, którzy nie są zadowoleni, bo masz też zawodników, których trzeba posadzić na ławkę – dodał. Hiszpanie poznają rywala w finale po środowym spotkaniu między Anglią a Holandią.
Komentarze