Taras Romanczuk walczy z czasem przed Euro 2024
Towarzyskie spotkanie reprezentacji Polski z Ukrainą (3:1) przyniosło sporo problemów zdrowotnych. Przede wszystkim z turnieju został wykluczony Arkadiusz Milik, który zszedł z boiska już w 2. minucie. Oprócz tego z czasem walczą inni zawodnicy.
Najnowsze wieści z obozu kadry przekazał Tomasz Włodarczyk w programie “Pogadajmy o piłce” na kanale Meczyki.pl. Według dziennikarza w pierwszym meczu Euro 2024 z Holandią prawdopodobnie zabraknie Tarasa Romanczuka. Pomocnik opuścił murawę w 61. minucie pojedynku z Ukrainą i widać było, że coś mu dolega.
Mimo takich wątpliwości Michał Probierz postanowił uwzględnić zawodnika Jagiellonii Białystok w kadrze na turniej. Może to sugerować, że Romanczuk będzie odgrywał znaczącą rolę w pozostałych spotkaniach Euro, jeśli zdąży zażegnać problemy zdrowotne.
– Jeśli chodzi o Tarasa, to on jest też kontuzjowany, ale jego przerwa nie potrwa tak długo, jak w przypadku Arka Milika. Z tego powodu zdecydowaliśmy się go zabrać ze sobą na EURO 2024 – mówił selekcjoner na sobotniej konferencji prasowej.
Polacy zmierzą się z Holandią w niedzielę (16 czerwca) o godzinie 15:00. Natomiast wcześniej Biało-czerwoni rozegrają jeszcze jeden mecz kontrolny z Turcją. To spotkanie zaplanowano na poniedziałek (10 czerwca) o godzinie 20:45.
- Czytaj dalej: Terminarz Euro 2024
Komentarze