Zawodnik Brentford zaczepia reprezentację Anglii
Reprezentacja Anglii to jedno z największych rozczarowań na trwających mistrzostwach Europy. Przed startem turnieju typowano ją jako jednego z dwóch głównych faworytów do zdobycia tytułu. W ekipie Synów Albionu roi się od gwiazd światowego formatu, takich jak Jude Bellingham, Harry Kane, Phil Foden, Bukayo Saka, Cole Palmer, Declan Rice czy Kyle Walker. Selekcjoner Gareth Southgate przyzwyczaił już natomiast kibiców do tego, że nie wykorzystuje pełni potencjału swoich zawodników, tłumiąc ich walory ofensywne. Anglicy grają siermiężną, nudną piłkę, która ma mnóstwo przeciwników, nawet mimo satysfakcjonujących rezultatów.
Po dwóch meczach fazy grupowej Anglia jest na dobrej drodze do awansu. Kilka dni temu pokonała Serbię 1-0, zaś w czwartek podzieliła się punktami z Danią. Po raz kolejny dała się jednak zdominować drużynie, która na papierze była dużo słabsza. Pojawiają się więc wątpliwości, czy Anglicy nie wyłożą się na pierwszym mocniejszym rywalu, na którego trafi w fazie pucharowej.
Moment słabości reprezentacji Anglii wykorzystał Neal Maupay, który na swoim profilu społecznościowym wyśmiał słynne hasło “Football is coming home”. Angielscy kibice używają go z nadzieją, że ich ukochana drużyna przywiezie wreszcie do kraju prestiżowe trofeum. Zawodnik Brentford opublikował swój wpis nie zważając, że jego klubowej drużynie w zdecydowanej większości kibicują właśnie Anglicy.
Komentarze