Palmer doprowadził do wyrównania w finale Euro 2024.
Pierwsza połowa finałowego meczu Euro 2024 pomiędzy Hiszpanią i Anglią nie dostarczyła wielu emocji. Mecz był zamknięty głównie w środkowej strefie boiska, przez co sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo. W zasadzie żadna z drużyn przez 45 minut nie stworzyła żadnej klarownej sytuacji. Natomiast walki nie można było nikomu odmówić.
Druga połowa spotkania rozpoczęła się od mocnego uderzenia Hiszpanów. Już dwie minuty po zmianie stron Nico Williams dał prowadzenie drużynie Luisa de la Fuente. Zawodnik Athletic Club wykorzystał dokładne podanie Lamine’a Yamala i bez większych problemów pokonał bramkarza reprezentacji Anglii. Znaczna przewaga La Roji utrzymywała się przez piętnaście minut drugiej połowy.
Później spotkanie znów się wyrównało, a Anglicy zaczęli dochodzić do głosu. W 70. minucie na placu gry pojawił się Cole Palmer, który zastąpił Mainoo. Jak się po chwili okazało, był to strzał w dziesiątkę Garetha Southgate’a.
Zawodnik Chelsea już po trzech minutach wpisał się na listę strzelców po znakomitym uderzeniu zza pola karnego. Palmer wykorzystał dobre podanie Bellinghama i fakt, że w okolicach 20 metra od bramki rywala był zupełnie nie pilnowany. Uderzył niezwykle precyzyjnie. Pomocnik dał nadzieję Anglikom na odwrócenie losów tego spotkania po nieudanym początku drugiej odsłony.
Spotkanie ostatecznie zakończyło się zwycięstwem Hiszpanii 2:1.
Zobacz również: Lamine Yamal pobił legendarny rekord. Pele zdetronizowany
Komentarze