Holandia i Francja na remis w hicie Euro 2024
Reprezentacja Holandii miała zamiar poprawić swój fatalny bilans w spotkaniach przeciwko Francji. W ośmiu meczach poprzedzających piątkowe starcie zawodnicy Les Blues byli góra siedem razy i tylko raz zwyciężyli gracze Oranje. Tym samym aktualnie wicemistrzowie świata przystępowali do potyczki jako zdecydowany faworyt. Mimo że na ławce usiadł w tym starciu Kylian Mbappe.
Pierwsza połowa rywalizacji z udziałem obu drużyn nie była ciekawym wodowiskiem. Sytuacji strzeleckich było jak na lekarstwo i to głównie w pierwszych 15 minutach gry. Swoją szansę na gola miał Antoine Griezmann, ale ze świetnej strony pokazał się Bart Verbruggen. Napastnik Atletico Madryt spróbował też swoich sił w 14. minucie, ale chybił. Podopieczi Ronalda Koemana najbliżej szczęścia byli z kolei w 16. minucie. Z próbą Cody’ego Gakpo poradził sobie jednak Maike Maignan. Do przerwy było 0:0.
W drugiej połowie na pierwszą groźną okazję trzeba było czekać do 30 minuty. Wówczas swoich sił spróbował Marcus Thuram. Mistrz Serie A jednak spudłował. 180 sekund później strzał głową oddał natomiast Aurélien Tchouameni, ale jego próba też była niecelna.
Sprawdź ostatnie materiały wideo związane z Ekstraklasą
Piłka w siatce wylądowała z kolei w 69. minucie, co udało się Xaviemu Simonsowi. Sędzia jednak po weryfikacji VAR nie zaliczył tego trafienia, bo uznał, że Denzel Dumfries absorbował francuskiego bramkarza. Do końca zawodów rezultat już się nie zmienił i potyczka w Lipsku zakończyła się bezbramkowym remisem, co skutkuje tym, że drużyna Michała Probierza jest już pewna tego, że po fazie grupowej kończy turniej w Niemczech.
Holandia – Francja 0:0
Komentarze