Marco Materazzi: Jeśli przejdziemy dalej, może to być otwarta autostrada
Już dziś rozpocznie się rywalizacja w 1/8 finału EURO 2024. W pierwszym spotkaniu reprezentacja Włoch zmierzy się ze Szwajcarią. Mecz zapowiada się niezwykle pasjonująco, a warto zaznaczyć, że będziemy mieli w nim polski. Arbitrem zbliżającego się starcia bowiem będzie Szymon Marciniak.
Przed meczem na łamach „La Gazzetty dello Sport” ukazał się wywiad z Marco Materazzim. Były piłkarz omówił spotkanie reprezentacji Italii ze Szwajcarią. Włoch uważa, że podopieczni Luciano Spallettiego będą mieli łatwą drogę w fazie pucharowej, jeśli dziś okażą się lepsi od „Helwetów”.
Sprawdź także: Wyniki EURO 2024
– Nie ma już faworytów i nigdy nie jest łatwo pokonać Szwajcarię. Yakin może polegać na piłkarzach grających w ligach włoskiej, niemieckiej i angielskiej. To zrównoważona drużyna z dobrymi zawodnikami i bramkarzem takim jak Sommer. Niedoceniany, ale doświadczony – powiedział Marco Materazzi, cytowany przez serwis „intermediolan.com”.
– Zrobili na mnie wrażenie w meczu przeciwko Niemcom swoją pewnością siebie i ustawieniem. Jednak problemem Włoch nie może być Szwajcaria. Włochy muszą upewnić się, że same nie staną się problemem – kontynuował były piłkarz.
– Jeśli przejdziemy dalej, może to być otwarta autostrada, nawet jeśli lepiej, aby o tym nie myśleli, bo inaczej stanie się to wąską ścieżką. Widzieliśmy to w 2006 roku, prowadząc nas do meczu z Niemcami. To wygląda łatwo, ale takie nie jest – dodał.
Sprawdź ostatnie materiały wideo związane z Ekstraklasą
Komentarze