- Michał Probierz ogłosił powołania na baraże
- Jakub Moder wraca do reprezentacji Polski
- Powołanie dla pomocnika Brighton nie spodobało się byłemu reprezentantowi Polski
Kowalczyk dosadnie ocenił Modera: Nie jest gotowy
Reprezentacja Polski za niespełna tydzień stanie do walki o awans na Mistrzostwa Europy. Zanim to się jednak stanie Michał Probierz późnym wieczorem w czwartek ogłosił listę powołanych piłkarzy na najbliższe zgrupowanie. Wśród kadrowiczów nie zabrakło miejsca dla pomocnika Brighton – Jakuba Modera.
Decyzję selekcjonera naszej kadry o powołaniu 24-latka na mecze barażowe skrytykował ekspert Kanału Sportowego. Wojciech Kowalczyk uważa, że wracający po dwóch latach do drużyny narodowej piłkarz nie jest gotowy na tak ważne spotkania.
– Dla mnie to jest zawodnik, który przyjeżdża na zgrupowanie i nie dostanie ani minuty w żadnym ze spotkań. Nie wystawiłbym go w meczu z Estonią, bo i tak nie wyjdzie na następny mecz. Nie uważam, żeby się nadawał na tak ważne spotkanie – powiedział Wojciech Kowalczyk w programie na Kanale Sportowym.
Natomiast w obronie zawodnika na ostrą krytykę stanął prowadzący studio Mateusz Borek. Dziennikarz przekonywał gości zebranych w programie, że Jakub Moder powinien być w tej reprezentacji. Co więcej, jego zdaniem sztab reprezentacji w sposób wyjątkowy traktuje pomocnika ze względu na jego potencjał. Borek zaznaczył, że w porównaniu do innych piłkarz Brighton przyjeżdża na kadrę nie z ligi słowackiej tylko z Premier League.
Łącznie Jakub Moder w tym sezonie rozegrał 11 meczów od momentu powrotu po kontuzji. Z kolei w reprezentacji Polski uzbierał na swoim koncie 20 występów, w których dwukrotnie zdobył bramkę.
Komentarze