Holandia zmiażdży Polaków?
Reprezentacja Polski podczas czerwcowego zgrupowania ograła Ukrainę (3-1) oraz Turcję (2-1). Na mistrzostwa Europy jedzie więc z nadziejami, że dobra forma z meczów towarzyskich przełoży się na zmagania w fazie grupowej. W niedzielę Biało-Czerwonych czeka wymagające starcie z Holandią, która uchodzi za faworyta do awansu z grupy.
Były działacz Jan De Zeeuw, który w latach 2006-2009 pracował jako dyrektor reprezentacji Polski, bardzo brutalnie ocenił jej szanse na zwycięstwo w meczu z Oranje. Holender mieszkający w Polsce uważa, że ekipa Ronalda Koemana przejedzie się po swoim przeciwniku. Stwierdził wręcz, że ta nie musi wystawiać bramkarza, gdyż Polacy i tak nie zagrożą jej bramce.
– W barażach z Walią przez 120 minut nie było ani jednego celnego strzału. Polacy wygrali dopiero po rzutach karnych. Holandia nie musi wystawiać bramkarza. Polska nie potrafi grać w piłkę nożną, jeśli wywrze się presję, nie będą nic wiedzieć. Pomocnik Zieliński nie grał w Napoli od dwóch miesięcy z powodu kłótni z prezesem. Bramkarz Szczęsny jest dobry, ale obrońcy zawodzą. Szczególnie Dawidowicz ma promień skrętu ciężarówki Volvo – grzmiał były działacz Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Zobacz: Media: Probierz zaskoczy składem na Holandię?! Możliwa niespodzianka w środku pola
Polska kadra rozwija się pod wodzą Michała Probierza. Marcowe baraże nie były w jej wykonaniu najlepsze, lecz sparingi przeciwko Ukrainie i Turcji wlały w serca kibiców sporo optymizmu. De Zeeuw przekonuje, że to nie wystarczy, aby urwać punkty faworyzowanej Holandii.
Jakim wynikiem zakończy się mecz Polska – Holandia?
- Wygrana Polski
- Remis
- Wygrana Holandii
Komentarze