Euro 2024 często zawodziło swoim poziomem
Euro 2024 wkroczyło już w decydującą fazę. Przed nami pozostały już tylko trzy mecze niemieckiego turnieju: dwa półfinały i finał. Jednak dotychczasowy poziom mistrzostw Europy nie zachwyca. Trzeba powiedzieć wprost, że wiele meczów było po prostu nudnych dla bezstronnego widza, a w wielu działo się niewiele. Francja i Anglia dotarły do najlepszej czwórki Euro 2024, ale gra tych reprezentacji była daleka od zadowalającej, a w mediach pojawiły się określenia, że obie drużyny “przepychają” awanse do kolejnych rund.
Od wielu lat wraca natomiast temat bardzo dużej ilości rozgrywanych spotkań w jednym sezonie i dużego zmęczenia zawodników. Najlepsi mają ich na swoim koncie nawet ponad 50. – Zbliżamy się powoli do granicy, że tych meczów jest za dużo. Niektórzy trenerzy mówią to odważniej, drudzy mniej, ale pewnie coś z tym będzie trzeba zrobić. To jest trochę turniej zmęczonych ludzi – przyznał Piotr Koźmiński w programie Meczyki.pl na kanale Youtube.
Na te słowa bardzo szybko zareagował Zbigniew Boniek, który najwyraźniej ma zupełnie inne zdanie w tym temacie. – Przy pięciu zmianach i mądrej rotacji to wstyd mówić, że można być zmęczonym… – napisał w serwisie “X” były prezes PZPN.
Półfinały Euro 2024 Hiszpania – Francja i Anglia – Holandia odbędą się odpowiednio 9 i 10 lipca. Natomiast wielki finał zostanie rozegrany 14 lipca. Wszystkie mecze rozpoczną się o godzinie 21:00.
Zobacz również: Ronaldo był ciężarem dla reprezentacji Portugalii na Euro 2024. To koniec
Komentarze