Dayot Upamecano: Staram się nie zwracać uwagi na to, co o mnie mówią
Reprezentacja Francji już w poniedziałek rozegra mecz w 1/8 finału EURO 2024. Przeciwnikiem wicemistrzów świata będzie Belgia. Warto zaznaczyć, że „Trójkolorowi” trafili na trudną drabinkę przez zajęte drugie miejsce w fazie grupowej. Podopieczni Didiera Deschampsa w ostatnim meczu zremisowali z Polską (1:1), co mocno pokrzyżowało im plany.
Na ostatniej konferencji prasowej reprezentacji Francji pojawił się Dayot Upamecano. Obrońca Bayernu Monachium został zapytany o krytykę, która wylała się pod jego adresem po rywalizacji z Polską. Przypominamy, że 25-latek sprokurował rzut karny, którego na gola zamienił Roberto Lewandowski. Zawodnik zaznaczył, ze stara się nie zwracać uwagi na to, co ludzie o nim mówią.
– Patrzyłem na tę sytuację zaraz po meczu. Mogłem się zachować lepiej w tej sytuacji, ale powiedziałem sobie, że jeśli pozwoliłbym mu mieć piłkę, to mógłby być sam przed bramką. Wtedy pytano by mnie, czemu nie reagowałem – powiedział Dayot Upamecano, cytowany przez portal „dieroten.pl”.
– Zawsze jest krytyka. Personalnie mnie to nie dotyka i staram się nie zwracać uwagi na to, co o mnie mówią – zaznaczył reprezentant Francji.
Dayot Upamecano ma za sobą kiepski sezon w Bayernie Monachium. Na ten moment zawodnik również słabo sobie radzi na EURO 2024.
Sprawdź także: Olkiewicz: skończyć turniej Modriciowi i sobie, czyli uroczy przypadek Calafiorego
Komentarze