Napastnicy mają najtrudniej
Mistrzostwa Europy w Niemczech dobiegły końca. Najlepsza na kontynencie okazała się Hiszpania, która w finale pokonała Anglików 2-1. Wcześniej rozprawiła się chociażby z Francją czy Niemcami, więc nie można powiedzieć, że jej droga do triumfu była lekka i przyjemna. Ekipa Luisa de la Fuente na przestrzeni całego turnieju prezentowała się najrówniej i najefektowniej, więc w pełni zasłużyła na końcowy triumf.
Nadszedł czas podsumowań, z czego skorzystał również Zbigniew Boniek. Były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej zasugerował, że w obecnym futbolu panuje trend, który nie sprzyja napastnikom. Stwierdził, że to na ten moment najtrudniejsza pozycja.
Z czego Boniek może czerpać swoje przekonania? Podczas mistrzostw Europy w Niemczech nie wyłoniono jednego króla strzelców, bowiem wyróżnionych zostało aż sześciu zawodników, którzy uzbierali taką samą liczbę bramek. Harry Kane, Dani Olmo, Cody Gakpo, Georges Mikautadze, Jamal Musiala oraz Ivan Schranz zgromadzili po trzy gole. Żaden z piłkarzy nie wyróżnił się szczególnie na tym polu, a wielcy snajperzy, tacy jak Kylian Mbappe, Cristiano Ronaldo czy właśnie Kane zwyczajnie zaliczyli bardzo przeciętny turniej.
Mistrzostwo Europy zdobyła natomiast Hiszpania, która grała bez wyrazistego napastnika. Alvaro Morata nigdy nie słynął ze skuteczności, zaś jego atutami były waleczność, poświęcenie i wyszkolenie techniczne, wykorzystywane podczas rozgrywania.
Komentarze