Bereszyński mówi o niedosycie po przegranym meczu z Holandią
Reprezentacja Polski przegrała 1:2 z Holandią na inaugurację Euro 2024. Jednak odbiór porażki Biało-czerwonych jest zupełnie inny, niż miało to miejsce w ostatnich miesiącach. Gra drużyny Michała Probierza momentami naprawdę mogła się podobać, choć finalnie nie zdobyła żadnych punktów. Nasi reprezentanci mogli liczyć na sporo pochwał po niedzielnym pojedynku.
– Niedosyt jest, bo zagraliśmy niezły mecz, ale za coś takiego punktów nie ma. Przez większość meczu udawało nam się ich wybijać z rytmu i nie stracić tego drugiego gola. Myślę jednak, że postawiliśmy im się bardzo mocno. To nie była dla nich łatwa wygrana, co było widać choćby po ich radości, gdy zdobyli bramkę na 2:1. Szkoda, natomiast są jeszcze dwa mecze w grupie i zrobimy wszystko, żeby w nich zdobyć punkty – przyznał Bartosz Bereszyński w rozmowie z “TVP Sport”.
Szerokim echem odbiła się również wypowiedź Wojciecha Szczęsnego o Michale Probierzu, który nazwał go zwariowanym trenerem. – Zgadza się. Mamy umiejętności i wszyscy o tym wiemy. Dużym problemem w reprezentacji był brak pewności siebie. Trzeba do tego podejść tak, jak właśnie trener mówił, że nie możemy się bać nikogo, bo potrafimy grać z każdym jak równy z równym i dzisiaj to było widać momentami – stwierdził defensor reprezentacji Polski.
W 2. kolejce fazy grupowej Euro 2024 reprezentacja Polski zmierzy się z Austrią. Ten mecz odbędzie się w najbliższy piątek, 21 marca. Pierwszy gwizdek arbitra o godzinie 18:00.
Zobacz również: Reprezentant Polski jedzie do szpitala! Probierz potwierdza
Komentarze