Anglia wygrała 1:0 z Serbią, Bellingham poprowadził ich do zwycięstwa
Reprezentacja Anglii w pierwszym meczu Mistrzostw Europy 2024 nie dała szans swoim rywalom. Podopieczni Garetha Southgate’a bez problemów pokonali (1:0) kadrę Serbii. Choć wynik meczu nie wskazuje na dominację Synów Albionu, to rywale nie stworzyli im żadnego zagrożenia pod bramką strzeżoną przez Jordana Pickforda.
Anglicy od początku meczu narzucili swój rytm gry, co przyniosło zamierzony efekt w 13. minucie spotkania. Najpierw Kyle Walker znalazł wolną przestrzeń, w którą zagrał futbolówkę. Następnie Bukayo Saka z prawej flanki wykonał dośrodkowanie w głąb pola karnego. Tam na piłkę nabiegał rozpędzony Jude Bellingham, który potężnym strzałem z główki pokonał bramkarza. Warto odnotować, że futbolówka po strzale 21-latka osiągnęła prędkość 60 kilometrów na godzinę wg. technologii Hawk-Eye. Prawdopodobieństwo bramki przy strzale pomocnika Realu Madryt wyniosło 37%.
Jeszcze przed przerwą boisko z powodu kontuzji musiał opuścić Filip Kostić. Selekcjoner reprezentacji Serbii w miejsce skrzydłowego Juventusu desygnował do gry byłego piłkarza Legii Warszawa – Filipa Mladenovicia.
W drugiej połowie, choć to Serbia dłużej utrzymywała się przy piłce, nie była w stanie przedrzeć się przez defensywę Synów Albionu. Każda próba ekipy z Bałkanów kończy się niepowodzeniem, czego dowodem może być statystyka strzałów celnych. Podopieczni Dragana Stojkovicia pierwszy celny strzał w światło bramki pilnowanej przez Pickforda oddali dopiero w 83. minucie gry.
- Sprawdź także: Euro 2024: tabela grupy C po niedzielnych meczach
W 77. minucie po raz pierwszy blisko zdobycia bramki był Harry Kane. Jednak strzał głową napastnika reprezentacji Anglii zatrzymał się na poprzeczce. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie, a zespół Trzech Lwów mógł cieszyć się ze zgarnięcia kompletu punktów w pierwszym meczu grupy C Euro 2024.
Komentarze