W przyszłym tygodniu Czesław Michniewicz ma podać krajowe powołania na nadchodzące mecze reprezentacji Polski. Legia Warszawa nie może liczyć na mnogą liczbę reprezentantów, ale jeden z defensorów mistrza Polski ma otrzymać szansę od dobrze sobie znanego trenera.
- Czesław Michniewicz w przyszłym tygodniu poda krajowe powołania na nadchodzące mecze reprezentacji Polski
- Legia Warszawa, pomimo mizernej formy, może liczyć na wysłanie jednego reprezentanta
- Mowa o Mateuszu Wietesce, który był już kapitanem młodzieżówki prowadzonej wówczas przez selekcjonera Michniewicza. Później obaj panowie współpracowali w Legii
Wieteska jedynym Legionistą na marcowym zgrupowaniu kadry
W miniony poniedziałek Czesław Michniewicz poinformował, których piłkarzy grających za granicą powołał na marcowe spotkania reprezentacji Polski. W komunikacie Polskiego Związku Piłki Nożnej możemy przeczytać, że powołania dla graczy Ekstraklasy selekcjoner roześle w przyszłym tygodniu.
Legia Warszawa nie może liczyć na liczną reprezentację podczas zgrupowania. Forma Wojskowych póki co pozwoliła na wygrzebanie się ze strefy spadkowej. Portal Legia.net informuje jednak, że jeden z zawodników otrzyma powołanie. Mowa tu o Mateuszu Wietesce.
Stoper pod nieobecność Artura Jędrzejczyka stał się liderem obrony mistrzów Polski, a ponadto może sporo dać od siebie w ofensywie, przy stałych fragmentach gry. 25-latek w przeszłości był kapitanem młodzieżowej reprezentacji, prowadzonej wówczas przez Michniewicza. Ponadto to właśnie obecny selekcjoner zrobił z Polaka podstawowego gracza Legii podczas swojej pracy na Łazienkowskiej. Jak dotąd Wieteska nie zadebiutował w seniorskiej kadrze. Na radarze trenera znajduje się też inny obrońca Legii, Maik Nawrocki. Ten może jednak na razie liczyć na powołanie do młodzieżówki.
Podczas marcowego zgrupowania Biało-czerwoni z pewnością zagrają w finale baraży. Ich rywalem będzie zwycięzca pojedynku Szwecja – Czechy. Poza tym, PZPN pracuje nad znalezieniem sparingpartnera przed tym arcyważnym spotkaniem. Możliwe, że zostanie nim reprezentacja Szkocji.
Czytaj również: Kędziora dogadał się z klubem Ekstraklasy.
Komentarze