Rosja najechała Ukrainę, sport zszedł na daleki plan, ale jednak działacze odpowiedzialni za tę cząstkę życia społecznego mieli szansę pokazać, że nie będzie tolerancji dla krajów, które są agresorami i atakują inne wolne państwa. UEFA nie zrobiła jednak prawie nic, okrywając się hańbą.
- Rosja rozpętała woję z Ukrainą. Świat reaguje na to sankcjami, związki sportowe także podjęły działania
- FIFA i UEFA wydały pierwsze decyzje, które spotkały się z dużą falą krytyki
Decyzje UEFA i FIFA w ogniu krytyki
Sprawa rosyjskich sportowców, drużyn, klubów budzi w Polsce duże emocje z uwagi na czekający Biało-czerwonych mecz z Rosją w barażach o mistrzostwa świata. Po ataku Rosji na Ukrainę od razu poruszono temat: “co z meczem w Moskwie?”. Od razu podniosły się słuszne głosy, że Rosja powinna zostać bezwzględnie wykluczona z rozgrywek międzynarodowych. Liczono na to, że PZPN wystosuje mocne pismo do FIFA ws. wykluczenia Rosjan, ale okazało się, że wspólne stanowisko PZPN oraz Czeskiej i Szwedzkiej Federacji Piłkarskiej było kuriozalnie łagodne. Cezary Kulesza tłumaczył się później, że Polska przygotowała mocniejsze stanowisko, ale złagodzili to jej partnerzy w przekazie angielskim. To i tak była kompromitacja, bo słusznie wypomniano mu, że trzeba wiedzieć, co się podpisuje.
W czwartek wieczorem FIFA “wyraziła zaniepokojenie sytuacją na Ukrainie”, ale za to podjęła zdecydowane kroki wobec… Kenii i Zimbabwe, wykluczając je z rozgrywek za ingerencję polityczną w krajowe związki piłkarskie. Gianni Infantino pokazał, co jest dla niego najważniejsze, jakim jest człowiekiem. Jednoznacznie, bez żadnych “ale”. Jego “zaniepokojenie” nic nie znaczy dla świata, dla Rosji, a najbardziej dla Ukrainy.
W piątek przyszedł czas na decyzje UEFA. Przed godziną 11 pojawił się komunikat o przeniesieniu finału Ligi Mistrzów z Sankt Petersburga do Paryża. Kibice przyklasnęli – świetna, a właściwie, jedyna logiczna decyzja. Dalej w komunikacie można było jednak doczytać, że rosyjskie i ukraińskie kluby i reprezentacje będą rozgrywać swoje mecze na neutralnym terenie. Ta decyzja jest skandaliczna. Zrównanie Rosji i Ukrainy i potraktowanie ich jednakowo jest hańbą całej Unii Piłkarskiej. Brak wyrzucenia Rosji już, teraz, natychmiast jest analogiczną decyzją (zachowując proporcje) jak nie wyłączenie Rosji z systemu SWIFT, bo okoniem w tej sprawie stają Niemcy, Włochy, Cypr i Węgry.
- Zobacz także: Finał Ligi Mistrzów przeniesiony do Paryża!
O korupcji w FIFA, UEFA trąbiło się od wielu lat. Sepp Blatter został obalony, w jego miejsce przyszedł Gianni Infantino i wydawało się, że środowisko zostanie oczyszczone. Okazało się, że jest jeszcze gorzej. Mundial w Rosji, mundial w Katarze, gdzie nie są szanowane prawa człowieka – media trąbiły o tym, od dawna. Spływało to po nim i jemu podobnym jak po kaczkach. Liczyła się mamona, która płynęła rurami Gazpromu, a nie jest wykluczone, a nawet bardzo prawdopodobne, że ta, która szła brudnymi, nieoficjalnymi kanałami. Spływa i teraz, i niewiele wskazuje na to, aby coś się miało zmienić. Infantino stoi po szyję w szambie, ale wcale mu to nie przeszkadza, jedynie wyraża “zaniepokojenie”.
- Zobacz także: Abramowicz uniknął sankcji. Co dalej z Chelsea?
Komentarze