Reprezentacja Polski przygotuje się do finału barażu o mundial. Szanse biało-czerwonych przeciwko Czechom lub Szwecji ocenił Adam Nawałka.
- Adam Nawałka został zapytano o szanse reprezentacji Polski na awans do mistrzostw świata
- Doświadczony trener przyznał, który rywal byłby wygodniejszy dla naszej kadry
- Jego zdaniem mamy duże szanse na zagranie w Katarze
Były selekcjoner optymistą w sprawie finału baraży
W najbliższy czwartek zobaczymy debiut Czesława Michniewicza w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Przeciwnikiem biało-czerwonych w Glasgow będzie Szkocja. Część osób kwestionuje to, czy warto rozegrać ten sparing. Adam Nawałka nie ma jednak wątpliwości w tej kwestii.
– Zawsze grają na wysokim poziomie, mają w składzie głównie piłkarzy z ligi angielskiej i szkockiej. To świadczy o jakości tej drużyny. Prezentują twardy, bardzo zdyscyplinowany futbol, polegający na bardzo dobrej technice użytkowej. Myślę, że to doskonały przeciwnik, jeśli chodzi o czas i miejsce – powiedział były opiekun reprezentacji Polski. Zabrał on również głos na temat wyczekiwanego przez kibiców barażu o finały mistrzostw świata.
– Nie można się zastanawiać i wybierać, kto z dwójki Szwecja – Czechy byłby dla nas wygodniejszym rywalem. Musimy być doskonale nastawieni i świetnie przygotowani. Wierzę, że tak będzie, bo znam zawodników i wiem, że są świadomi postawionego przed nimi celu – ocenił Adam Nawałka, który twierdzi, że mamy wystarczająco duży potencjał, aby wygrać finał.
– Musimy zrobić wszystko, aby rozstrzygnąć ten baraż na swoją korzyść. Szwedzi i Czesi to silni rywale. Znamy ich mocne strony. Uważam, że z tym potencjałem, jakim dysponujemy i przy wspaniałej publiczności, naszym dwunastym zawodniku, mamy bardzo duże szanse, aby pojechać do Kataru – rzekł selekcjoner biało-czerwonych w latach 2013 – 2018.
Czytaj także: Janżowanie, dokąd Wisła płynie i Rybus z Archiwum X
Komentarze