W zeszłym tygodniu dowiedzieliśmy się, że Arkadiusz Reca zerwał mięsień czworogłowy i nie dołączy do zgrupowania reprezentacji Polski. Tomasz Włodarczyk z poratlu Meczyki.pl donosi, że nie zjawi się tam również Maciej Rybus, który dopiero wrócił do treningów po urazie mięśnia dwugłowego. Faworytem do występów na lewej stronie defensywy jest zatem Tymoteusz Puchacz, nadal czekający na debiut w Bundeslidze.
- Maciej Rybus nie pojawi się na najbliższym zgrupowaniu reprezentacji Polski przez uraz
- Wcześniej z kadry wykluczono także Arkadiusza Recę, który zerwał mięsień czworogłowy
- Faworytem do gry na lewej obronie w meczach z San Marino i Albanią jest zatem Tymoteusz Puchacz
Maciej Rybus nie weźmie udziału w meczach reprezentacji Polski
Nie kończą się problemy z kontuzjami w reprezentacji prowadzonej przez Paulo Sousę. W ubiegłym tygodniu dowiedzieliśmy się, że na październikowe zgrupowanie nie uda się Arkadiusz Reca, który zerwał mięsień czworogłowy. Tomasz Włodarczyk poinformował zaś w poniedziałek, że w zespole Biało-czerwonych z pewnością nie zobaczymy też Macieja Rybusa.
32-latek ma problemy ze zdrowiem od września. W całym sezonie rozegrał zaledwie siedem spotkań w barwach moskiewskiego Lokomotiwu. Cierpi na uraz mięśnia dwugłowego i dopiero w zeszłą środę powrócił do treningów. Defensor nie chce ryzykować nawrotu kontuzji, przez co opuści zgrupowanie, na którym Polacy zmierzą się z San Marino i Albanią.
Wobec tych urazów faworytem do gry na lewej stronie obrony wydaje się Tymoteusz Puchacz. Ten jak dotąd występował w barwach Unionu Berlin jedynie w rozgrywkach Ligi Konferencji Europy. Choć mamy za sobą siedem kolejek Bundesligi, 22-latek nie zadebiutował jeszcze w meczu ligowym.
Zobacz również: Bartłomiej Drągowski doznał kontuzji. Co ze zgrupowaniem kadry?
Komentarze