Robert Lewandowski przyzwyczaił już nas, że niemal w każdym spotkaniu umieszcza piłkę w siatce. Tak też było w pojedynku z Andorą (4:1). Snajper ustrzelił dublet, dzięki któremu zrównał się z Grzegorzem Lato pod względem ilości zdobytych goli w jednym roku kalendarzowym. Z kolei w poniedziałek 33-latek będzie miał okazję do ustanowienia własnego rekordu, gdy Biało-czerwoni zagrają z Węgrami.
- Robert Lewandowski ustrzelił dublet w starciu z Andorą (4:1)
- Dzięki tym trafieniom już drugi raz wyrównał rekord Grzegorza Laty pod względem liczby strzelonych goli w jednym roku kalendarzowym
- W poniedziałek 33-latek będzie miał natomiast okazję do pobicia tego historycznego osiągnięcia i zostania samodzielnym rekordzistą reprezentacji Polski
Robert Lewandowski pobije 47 letni rekord?
Robert Lewandowski notuje właśnie jeden z lepszych momentów w swojej karierze. Tylko w 2021 r. wpisywał się na listę strzelców już 62 razy. Co więcej, poprzedniej wiosny pobił legendarny rekord Gerda Muellera, zdobywając w jednym sezonie Bundesligi aż 41 goli.
Polak nie zamierza spoczywać na laurach. Nadal jest głodny sukcesów i kolejnych trafień. Od stycznia dla reprezentacji Polski zdobył 11 bramek. Taki sam pułap osiągnął nawet sześć lat temu, ale wówczas jego seria na tym się zakończyła.
Teraz istnieje spora szansa na poprawę powyższych statystyk. Stąd też “Lewy” może pobić 47 letni rekord Grzegorza Laty, który w 1974 r. został królem strzelców mundialu w RFN i Berlinie Zachodnim właśnie z 11 golami.
Najbliższa okazja do tego osiągnięcia będzie w poniedziałek, kiedy Biało-czerwoni zagrają ostatni mecz eliminacyjny z Węgrami. Jeżeli 33-latek choć raz wpakuje piłkę do bramki, zostanie nowym rekordzistą w reprezentacji Polski pod względem trafień w jednym roku kalendarzowym.
Trzeba również dodać, że napastnik Bayernu od dłuższego czasu jest najskuteczniejszym piłkarzem, który kiedykolwiek zagrał z orzełkiem na piersi. Dotychczas zapisał na swoim koncie już 74 bramki.
Przeczytaj również: Matty Cash szczęśliwy po debiucie
Komentarze