W nocy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego reprezentacja Kanady pokonała Jamajkę (4:0) i jako pierwszy zespół w strefie CONCACAF zapewniła sobie udział w nadchodzących mistrzostwach świata. Będzie to zaledwie drugi występ tej kadry na mundialu. Pierwszy miał miejsce w 1986 roku.
- Reprezentacja Kanady pokonała Jamajkę (4:0) w przedostatniej kolejce eliminacji do mistrzostw świata
- Triumf oznacza dla tej kadry drugi awans na mundial. Pierwszy miał miejsce w 1986 roku
- Kanada wywalczyła sobie miejsce na katarskim turnieju jako pierwsza ze strefy CONCACAF
Kanada z historycznym awansem. Gracze poprawią wynik z 1986 roku?
Fani reprezentacji Kanady na długo zapamiętają ostatnią niedzielę. To wtedy, późnym wieczorem – z perspektywy czasu polskiego – ich ulubieńcy wywalczyli drugi w swojej historii awans na mistrzostwa świata.
Kanadyjczycy potrzebowali zwycięstwa nad Jamajką i od początku byli niezwykle zmotywowani. Jeszcze przed upływem kwadransa drogę do bramki rywali znalazł napastnik Besiktasu, Cyle Larin. Tym samym 26-latek ugruntował swoją pozycję jako najlepszy strzelec w strefie CONCACAF z sześcioma golami na koncie. Jeszcze przed przerwą niemal trzydziestotysięczny tłum uszczęśliwił Tajon Buchanan, podwyższając prowadzenie na 2:0.
Po zmianie stron przypomniał o sobie Junior Hoilett, a w samej końcówce trafienie samobójcze zanotował jeszcze Adrian Mariappa. Kanadyjczycy wygrali aż 4:0 i jako pierwsza reprezentacja w swojej strefie wywalczyli awans na nadchodzący mundial. Przed graczami trenera Herdmana jeszcze wyjazdowe starcie z Panamą, ale nie będzie ono miało większego znaczenia. O pozostałe dwa miejsca gwarantujące bezpośredni awans walczą jeszcze kadry Stanów Zjednoczonych, Meksyku i Kostaryki.
Koledzy z zespołu zrobili wielki prezent Alphonso Daviesowi. Lewy obrońca Bayernu Monachium nie mógł wziąć udziału w ostatnim zgrupowaniu, bo leczy schorzenie kardiologiczne. Po zakończeniu meczu z Jamajką nie krył emocji.
– Jadę na mistrzostwa świata. Jadę na mistrzostwa świata, stary! Nie mogę w to uwierzyć. Rozkleiłem się. To spełnienie marzenia – powiedział 21-latek podczas prowadzenia live’a ze spotkania na platformie Twitch.
Jak dotąd Kanadyjczycy wystąpili na mundialu tylko raz. Miało to miejsce w 1986 roku, gdzie okazali się najgorsi w grupie. Teraz będą mieli okazję, by poprawić swój wynik.
Czytaj więcej: Kluczowi kadrowicze wrócili do treningów.
Komentarze