Paulo Sousa wraz z Jakubem Moderem zjawili się na konferencji prasowej przed meczem Biało-czerwonych z Anglią. Pomocnik ze spokojem odpowiadał na pytania dotyczące wicemistrzów Europy. Zadeklarował również, że do każdego meczu Polska podchodzi z chęcią zgarnięcia trzech punktów, więc nie ma mowy o słabej grze przeciwko Lwom Albionu.
- Jakub Moder wraz z Paulo Sousa odpowiadał na pytania dziennikarzy przed meczem z Anglią
- Pomocnik zadeklarował, że w starciu z wicemistrzami Europy, Biało-czerwoni zawalczą o pełną pulę
Jakub Moder gotowy na kolejne wyzwanie przeciwko Anglikom
Jakub Moder jest jedynym zawodnikiem w grupie eliminacyjnej, który wpakował piłkę do siatki Anglików. Marcowe starcie przeszło już do historii (1:2), ale wciąż mamy czego żałować. Przy dobrych wiatrach wywieźlibyśmy z Wembley punkt, co w dzisiejszej sytuacji pomogłoby zbliżyć się nam do wicemistrzów Europy na mniej niż pięć oczek.
Trzeba również wspomnieć, że w pierwszym spotkaniu przeciwko Anglii, zabrakło Roberta Lewandowskiego, co zaznaczył pomocnik Brighton na przedmeczowej konferencji.
– Atmosfera przed każdym meczem jest pozytywna. Na spotkanie z Anglią wyjdziemy zmotywowani, chcemy wygrać – rozpoczął Moder.
– W marcu brakowało nam Lewandowskiego, ale teraz zagra on z nami. Tym razem może jednak brakować Zielińskiego – dodał.
Sytuacja z Piotrem Zielińskim nadal jest nieciekawa. Okazuje się, że kluczowy gracz Biało-czerwonych wciąż zmaga się z urazem uda i nie może trenować na pełnym obciążeniu. W konsekwencji występ Zielika stoi pod wielkim znakiem zapytania.
Co odczuwa młody piłkarz, grający w pierwszym składzie?
Jakub Moder w ubiegłym sezonie zamienił Lech Poznań na Brighton. Polak z meczu na mecz nabiera coraz większej pewności siebie, co udowodnił wcześniej na mistrzostwach Europy oraz w początkowej fazie Premier League 2021/22.
– Znamy jakość Anglików, to wicemistrzowie Europy. Musimy wyjść, tak mi się wydaje, bardzo zdyscyplinowani w defensywie. Ciężko pracowałem na to, by awansować w hierarchii i grać w pierwszym składzie, być pierwszym wyborem selekcjonera – zaznaczył 22-latek.
– Od ostatniego meczu z Anglią wiele się u mnie nie zmieniło. Cały czas się rozwijam, staram się budować swoją pozycję w kadrze oraz w klubie – uznał.
– Anglia jest bardzo dobrze zorganizowana w obronie i ataku. To będzie bardzo ciężkie spotkanie, ale stać nas na to, by stworzyć sobie kilka sytuacji – zauważył.
Margines błędu jest minimalny
Na dziś jesteśmy pięć oczek za Anglią, z kolei punkt przed Albanią i trzy przed Węgrami. Owszem przed nami jeszcze cała runda rewanżowa, ale trzeba przyznać, że podczas walki o drugą lokatę robi się coraz ciaśniej.
– Czujemy oddech Węgrów i Albanii za nami w tabeli, więc musimy punktować z każdym przeciwnikiem. Mecze z Albanią i San Marino to był nasz obowiązek, żeby je wygrać. Strzeliliśmy w dwóch meczach jedenaście goli, jest to dla nas czynnik motywujący – zakończył.
Przeczytaj również: Świetne zachowanie Lewandowskiego. Prawdziwy kapitan
Komentarze