Wielkie osłabienia Polski na Anglię. Sousa: oni nie są gotowi do gry

Paulo Sousa
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Paulo Sousa

Bez Piotra Zielińskiego i Bartosza Bereszyńskiego wystąpią Polacy w meczu przeciwko Anglii na Stadionie Narodowym. – Obaj nie czują się komfortowo i nie są gotowi do gry – powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej Paulo Sousa. Jednocześnie wskazał też piłkarzy, którzy nie są oczywistymi wyborami. Od pierwszej minuty wystąpią Karol Linetty i Adam Buksa.

Selekcjoner reprezentacji mówił również o innych kwestiach.

Paulo Sousa o… słowach Garetha Southgate’a, że Polska nie jest drużyną jednego piłkarza

Skoro Gareth tak powiedział, może planuje zmienić system w stosunku do tego na Wembley? Jesteśmy gotowi na wszelkie rozwiązania, także trzech środkowych obrońców u Anglików. Jeśli chodzi o mecz na Wembley, był niezły. Mieliśmy kilka fajnych pomysłów, zwłaszcza w drugiej połowie. W pierwszej byliśmy onieśmieleni, oby jutro było tej nieśmiałości mniej. Musimy tworzyć jak najwięcej szans na zdobycie gola. Wiemy oczywiście, że Anglicy potrafią grać krótkimi piłkami, długimi, intensywnie. To poziom światowy, a do tego są w stanie również wypełniać taktykę niezależnie, jaka by była. My musimy zadbać o naszą najlepszą mentalność, którą przez większość meczów pokazywaliśmy. To chciałbym zobaczyć jutro. By gracze uwierzyli w siebie.

Czy dużo straconych goli jest największym problemem kadry?

Tracenie bramek to część gry. Zależy w jaki sposób się na to patrzy. Warto patrzeć na punkty, które zdobywamy, a nie koncentrować się na bramkach, które tracimy. My chcemy zdobywać jak najwięcej i ja podchodzę do tego w ten sposób. To atak jest kluczowy i mówiłem to od pierwszego dnia. To nad atakiem pracujemy w pierwszej kolejności.

O uzależnieniu od Roberta Lewandowskiego

Robert to zawodnik szczególny, jak Messi dla Argentyny i Cristiano Ronaldo dla Portugalii, ale nie tylko on jest istotnym zawodnikiem. Poza tym to nie jest nic dziwnego, że bez niego jest trudniej. Widzieliśmy to chociażby w Bayernie, gdy zespół z nieobecnym Lewandowskim nie był w stanie wygrywać.

O tym, czego spodziewać się po środowym meczu

Spodziewam się wyrównanego meczu i równego poziomu drużyn. To zawsze szczególny moment, gdy gra się z najlepszymi. To świetna okazja do rozwoju. Analizujemy ich, przewidujemy strategię, w czasie meczu czytamy grę i reagujemy. To duże wyzwanie, ale konieczne do rozwoju. Chcemy napisać kolejny rozdział w historii. W marcu niewiele brakło, choć kilka linijek napisaliśmy. Udało nam się sprowokować Anglików, to nie było liczenie na jeden kontratak i jedną sytuację. Mamy mentalność zwycięzcy, chcemy wygrać z każdym. Będziemy wywierać presję, będziemy podchodzić jak najbliżej ich bramki. Stawiamy na atak.

O zmianach w składzie

Adam Buksa prawdopodobnie zagra od początku meczu. Choć cała trójka napasników się przyda. Natomiast jesśli chodzi o Karola Linettego, to w marcu był problem covidowy. Pojawił się później na Euro, wspieraliśmy go by pomóc i widzimy, że przyniosło to rezultaty. Jest to jeden z najlepszych pomocników, jakich mamy. Podjęliśmy nieco inne decyzję (że Linetty usiądzie na ławce – przyp. red.) na Albanię, bo zagranie z nimi wymagało innej gry, nie krótkimi podaniami. Dlatego Frankowski pełnił rolę playmakera. Ale Karol zagra z Anglikami.

Komentarze