Reprezentacje Japonii oraz Arabii Saudyjskiej dołączyły do grona finalistów nadchodzących mistrzostw świata. Doszło do tego po wygranej Japonii nad Australią (2:0), przez co zespół z Oceanii stracił szanse na zajęcie drugiego miejsca w grupie B kwalifikacji.
- Japonia pokonała na wyjeździe Australię w przedostatniej kolejce eliminacji do mistrzostw świata w strefie AFC (2:0)
- Ten triumf oznacza nie tylko awans Azjatów, ale i odebranie szans Australijczykom na zajęcie drugiej lokaty w swojej grupie
- Z tego skorzysta Arabia Saudyjska, która dopiero po południu rozegra swoje spotkanie z Chinami. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem może być pewna gry na nadchodzącym mundialu
Japonia uszczęśliwiła nie tylko siebie, ale i Arabię Saudyjską. Australia powalczy w barażach
Japonia w czwartkowe przedpołudnie czasu polskiego rozpoczęła wyjazdowe spotkanie z Australią w ramach trzeciej rundy eliminacji do mistrzostw świata w strefie AFC. Był to istotny mecz, bo obie drużyny rywalizowały, by znaleźć się na pierwszych dwóch miejscach grupy B. Dałoby to bowiem bezpośredni awans na nadchodzący mundial w Katarze.
W meczu lepsi okazali się przyjezdni. Azjaci wygrali 2:0 po dwóch trafieniach Kaoru Mitomy w końcówce spotkania. Klubowy kolega Kacpra Kozłowskiego ucieszył nie tylko swoich rodaków, ale i reprezentantów Arabii Saudyjskiej.
Porażka oznacza bowiem, że Australia pozostanie na trzecim miejscu w grupie B i o swoje miejsce na turnieju powalczy w barażach. Arabia, zaś, pozostanie na drugiej lokacie, niezależnie od wyniku popołudniowego starcia z Chinami.
Tym samym znamy już niemal komplet reprezentantów strefy Azji i Oceanii na nadchodzących mistrzostwach świata. Z grupy A z pewnością awansuje Korea Południowa i Iran, zaś z grupy B Japonia i Arabia Saudyjska. Australia zapewniła już sobie miejsce w barażach. W grupie A o tę lokatę wciąż walczą Zjednoczone Emiraty Arabskie, Liban i Irak.
Czytaj więcej: Szkocja – Polska: typy, kursy, zapowiedź (24.03.2022).
Komentarze