Tylko kilkanaście sekund na boisku podczas meczu Andora – Polska przebywał reprezentant gospodarzy Ricard Fernandez. Napastnik reprezentacji Andory już w 22. sekundzie meczu został ukarany czerwoną kartką za brutalny faul na Kamilu Gliku.
- O godzinie 20:45 rozpoczął się mecz eliminacji mistrzostw świata: Andora – Polska
- Gospodarze już po kilkunastu sekundach doznali poważnego osłabienia
- W 22. sekundzie meczu czerwoną kartką ukarany został zawodnik gospodarzy Ricard Fernandez
Faul w 10. sekundzie
Biało-czerwoni przystępowali do spotkania w roli murowanego faworyta do zwycięstwa. Andora, czego można było się spodziewać, rozpoczęła spotkanie bardzo agresywnie. Skończyło się to dla niej bardzo źle.
Już w 22. sekundzie meczu sędzia John Beaton sięgnął do kieszonki po czerwoną kartkę. Szkot bez żadnych wątpliwości pokazał ją napastnikowi gospodarzy Ricardowi Fernandezowi, który w 10. sekundzie od rozpoczęcia gry uderzył łokciem Kamila Glika.
W efekcie gospodarze przez całe spotkanie musieli grać w osłabieniu.
Zobacz także: Znamy składy na mecz Andora – Polska
Komentarze