Michał Probierz, czyli ja jestem od wszystkiego | Przemowa #48

Reprezentacja Polski już od dawna nie dojeżdża umiejętnościami, ale jeszcze bardziej nie dojeżdża głową niż nogami. Co gorsza, można odnieść wrażenie że ten problem jest bagatelizowany przez selekcjonera Michała Probierza, mimo że głośno o nim mówi - a jakże - selekcjoner Michał Probierz.

Michał Probierz
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Michał Probierz
  • Przeanalizowałem mecze Polaków od 2022 roku, czyli żeby mieć obraz z jednej strony szeroki, oparty na dużej próbce, a z drugiej, żeby to wszystko było oparte na podobnym materiale ludzkim, to my z naprawdę niepokojącą regularnością bardzo źle wchodzimy w mecz lub w drugą połowę
  • W skrócie – jeśli grasz z reprezentacją Polski i chcesz zapewnić sobie jakiś handicap, to nie bądź przyczajony na swojej połowie, tylko od razu dociśnij
  • Michał Probierz dostrzega problem, ale nie widzi potrzeby dołączenia do sztabu osoby, która mogłaby nad tym zapanować ze względu na kwalifikacje

Reprezentacja Polski, czyli co się cały czas powtarza

Kadencja Michniewicza. Walia u siebie i gol dla Walii zaraz po zmianie stron. Belgia na wyjeździe i totalna miazga od początku drugiej połowy. Holandia – Polska – dziwny mecz, bo to my strzeliliśmy zaraz po przerwie, ale 5 minut po naszym golu na 2:0, i w sumie 9 minut od rozpoczęcia drugiej połowy, było już 2:2. Arabia Saudyjska na mundialu – Polacy od początku zepchnięci do defensywy, to oni weszli mocno, a my tylko wybijaliśmy. Argentyna i gol w pierwszej akcji po przerwie.

Kadencja Santosa. Czechy i 2:0 po trzech minutach. Kiszyniów i po super pierwszej połowie, w drugiej Mołdawia w trzy minuty od wznowienia gry robi dwie bardzo groźne akcje. Jedna kończy się golem. Kadrę bierze Probierz. Rewanż z Mołdawią i pierwsze 30 minut my nie wiemy, co się dzieje na boisku. Mecz o wszystko z Czechami – znów pierwszy gwizdek i dzieje się to samo, co w Pradze, z tą różnicą, że szczęśliwie piłka nie wpada do naszej bramki.

Komentarze