Robert Lewandowski musiał rozchodzić porażkę. “To jest praktycznie niewiarygodne”

Był taki obrazek tuż po golu dla Mołdawii na 2:2, gdy Robert Lewandowski, oszołomiony przebiegiem spotkania, przez dobre 30-40 sekund chodził w kółko. Jakby musiał rozchodzić to, co się dzieje. Po spotkaniu te emocje wciąż się nie wygasiły.

Robert Lewandowski
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Robert Lewandowski
  • Robert Lewandowski porozmawiał chwilę z dziennikarzami po meczu z Mołdawią
  • Porażka 2:3 jest czymś, w co – jak przekonuje – nie może uwierzyć
  • Polska spadła w tabeli eliminacyjnej za swojego wtorkowego rywala. Mając na koncie dwie porażki w trzech meczach

Mołdawia – Polska. Robert Lewandowski po meczu

– Gdy tracisz trzy bramki na wyjeździe i to jeszcze w taki sposób, bo sami te bramki podarowaliśmy, to na pewno boli. W tej chwili ten margines błędu jest naprawdę mały – mówił kapitan polskiej kadry.

Lewandowski nie był zbyt rozmowny. Inna sprawa, że… nie bardzo wiedział, co miał mówić.

– Ciężko ten mecz skomentować, patrząc na przebieg pierwszej połowy. Prowadziliśmy grę, strzeliliśmy dwie bramki… To, co się wydarzyło w drugiej… – tutaj zawiesił głos i trudno mu było kontynuować. – Popełniliśmy jeden, drugi błąd, nagle straciliśmy pewność siebie. Po pierwszej bramce straconej zupełnie zatraciliśmy się, nie mogliśmy znaleźć równowagi. Mieliśmy jeszcze sytuację na zabicie tego meczu, na 3-1, ale jej nie wykorzystaliśmy. Ciężko coś powiedzieć, bo to jest praktycznie niewiarygodne.

I dodał na koniec: – Myślę, że cała druga połowa nie wyglądała tak jak powinna. Chyba w 47. minucie zespół Mołdawii strzelił kontaktową bramkę i gdzieś zachwiało to naszą pewnością siebie. Teraz musimy patrzeć do przodu. Margines błędu jest bardzo mały i nic nam nie pozostało jak wygrywanie kolejnych meczów.

Fernando Santos siadł i nie wierzył
Fernando Santos

Mołdawia – Polska: Fernando Santos po meczu – Szczerze mówiąc, nie wiem, co mogę powiedzieć – zaczął selekcjoner. – Podkreślaliśmy, że trzeba być skoncentrowanym, podejść odpowiednio do meczu, nie bać się, posiadać piłkę. W pierwszej połowie zagraliśmy bardzo dobrze, byliśmy agresywni, skoncentrowani, stworzyliśmy dwa gole, a mogliśmy strzelić trzy lub cztery. Drużyna Mołdawii nie stwarzała

Czytaj dalej…

Komentarze