- Reprezentacja Anglii to obecni wicemistrzowie Europy
- Synowie Albionu udanie rozpoczęli eliminacje do kolejnego turnieju o czempionat Starego Kontynentu
- Harry Maguire uważa, że jego drużyna musi wygrać Euro 2024
“Byłem już na trzech wielkich turniejach i byłem tak blisko”
Reprezentacja Anglii nie może pochwalić się wybitnymi osiągnięciami na arenie międzynarodowej. Chociaż kraj to kolebka futbolu, a Premier League od lat jest najsilniejszą ligą na świecie, Synowie Albionu w swojej historii tylko raz sięgnęli po wielkie trofeum. Miało to miejsce bardzo dawno temu, w 1966 roku. Wtedy, gdy mistrzostwa świata odbyły się w ich ojczyźnie, Anglicy sięgnęli po puchar.
Obecnie są też wicemistrzami Europy. Przegrali po rzutach karnych finał z Włochami w 2021 roku. Teraz podopieczni Garetha Southgate’a mierzą się ze Squadra Azzurra w eliminacjach do Euro 2024. Rozpoczęli je udanie, bo od razu od wyjazdowego triumfu nad największym grupowym rywalem. Dziennikarz zapytał Harry’ego Maguire’a, czy brak triumfu na turnieju w Niemczech byłby porażką.
– Tak uważam, takie mam nastawienie. Najpierw musimy się zakwalifikować, a mamy trudną grupę. Mimo tego tak właśnie sądzę. Byłem już na trzech wielkich turniejach i byłem tak blisko. Posiadamy graczy zdolnych do wygrania pucharu – powiedział obrońca Manchesteru United. – Polecieliśmy do Kataru, chcąc wygrać mundial. Po odpadnięciu byliśmy bardzo rozczarowani. Myślę, że nasze występy były dobre, zazwyczaj zachowywaliśmy czyste konto, strzelaliśmy dużo bramek. Zbudowaliśmy coś jako grupa i Gareth jest jej liderem. To on dał nam nadzieję i wiarę, że kraj może osiągać sukcesy na wielkich turniejach – powiedział stoper.
Anglicy mogą poprawić swoją sytuację w grupie eliminacyjnej już w niedzielę. Wtedy podejmą u siebie reprezentację Ukrainy.
Zobacz też: Deschamps: to nie zmieni Mbappe.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze