- Reprezentacja Polski tylko zremisowała z Czechami
- Biało-Czerwoni tym samym o kwalifikację na ME 2024 powalczą w barażach
- Jan Bednarek przyznał, że może być tylko lepiej
Jan Bednarek: Walczymy i mamy nadzieję, że pojedziemy na EURO
Reprezentacja Polski zremisowała 1:1 z Czechami w swoim ostatnim spotkaniu eliminacji do Mistrzostw Europy 2024. Podopieczni Michała Probierza niestety bezpośrednio nie awansują na turniej w Niemczech, ale postarają się o kwalifikację w barażach. Zaraz po ostatnim gwizdku wywiadu Szymonowi Borczuchowi na antenie “TVP Sport” udzielił Jan Bednarek.
– Myślę, że zadecydował ten stały fragment. Później Czesi się cofnęli i grali defensywnie. My stwarzaliśmy sobie sytuacje, lecz brakowało nam spokoju w szesnastce przeciwnika. Niestety, nie awansujemy bezpośrednio, ale myślę, że od tego meczu będziemy rosnąć jako grupa. Będziemy coraz lepsi, dzisiaj widać było progres – powiedział Jan Bednarek.
– Miejmy nadzieję, że małymi kroczkami będziemy szli do przodu. Wiemy, że nie jest idealnie, ale wewnątrz grupy głęboko w to wierzymy. To jest najważniejsze, byśmy szli do przodu, byśmy łapali te małe pozytywy. Liczę, że zobaczymy naszą reprezentację na Mistrzostwach Europy – dodał środkowy obrońca na co dzień występujący w Southampton.
– Nie ma co się oszukiwać. To, że z tej grupy bezpośrednio nie awansowaliśmy na EURO jest dla nas porażką. Co optymistycznego znajduje przed barażami? Myślę, że gorzej już być nie może. Nie awansowaliśmy bezpośrednio i może być tylko lepiej. Takie jest nastawienie – pozytywne. Walczymy i mamy nadzieję, że pojedziemy na EURO – zakończył.
Komentarze