- W bardzo dobrym stylu reprezentacja Hiszpanii zaprezentowała się w starciu z Gruzją
- Po spotkaniu kilka zdań na temat rywalizacji wyraził Luis de la Fuente
- Opiekun La Furia Ruja wypowiedział się też na temat niecodziennego zdarzenia
Hiszpanie zgubili sprzęt
Reprezentacja Hiszpanii w dobrym stylu wygrała (7:1) drugie spotkanie w ramach trwających eliminacji do Euro 2024. Opiekun La Furia Roja nie ukrywał zdziwienia obrotem wydarzeń w meczu.
– Bardzo dziwny początek. Spodziewaliśmy się znacznie poważniejszego oporu. Musimy wyrazić uznanie mojemu zespołowi, który był skupiony na grze od pierwszej do ostatniej minuty. Ciężko pracowaliśmy dzisiaj, aby osiągnąć historyczny wynik. Teraz do wygrania pozostało pięć meczów – przekonywał Luis de la Fuente po starciu z Gruzją na pomeczowej konferencji prasowej cytowanej przez Markę.
Opiekun Hiszpanów wypowiedział się również na temat kłopotów, które dopadły drużynę w trakcie podróży do Tbilisi. – Owszem, zgubiliśmy po drodze buty i rękawice bramkarskie, ale dla zawodowców tej klasy nie jest to problemem. Dzisiaj przyleciał prywatny samolot i dostarczył wszystko, czego potrzebowaliśmy. Zawodnicy nie czuli żadnego dyskomfortu – przekazał Hiszpan.
Czytaj więcej: Hiszpania zabawiła się w Tbilisi, popisowy występ Moraty
Komentarze