Sensacyjne wiadomości przekazali dziennikarze redakcji WP Sportowe Fakty. W poniedziałek CBA zatrzymało członka zarządu PZPN i wiceprezesa Cracovii Jakuba T. oraz byłego sekretarza generalnego związku Macieja S.
- W ostatnim czasie w szeregach PZPN dochodzi do wielu kontrowersyjnych wydarzeń
- W poniedziałek zatrzymani zostali dwaj piłkarscy działacze
- Prokuratura planuje postawić im zarzuty
Prokuratura przeświadczona o winie zatrzymanych działaczy
PZPN nie ma ostatnio zbyt dobrego pijaru. Bulwersujące jeszcze do niedawna doniesienia na temat zatrudnienia do ochrony Roberta Lewandowskiego kryminalisty w poniedziałek zastąpiły nowe. Dziennikarze WP Sportowe Fakty przekazali w poniedziałek, że CBA zatrzymało członka zarządu PZPN i wiceprezesa Cracovii Jakuba T. oraz byłego sekretarza generalnego związku Macieja S. Pierwszy z nich próbował uciec z kraju, udając się na mundial do Kataru.
Głównym powodem zatrzymania były nieprawidłowości związane z podpisywaniem umów sponsorskich przez PZPN. Śledczy powiązali to z wcześniejszą zachodniopomorską aferą melioracyjną. Wówczas ustawione mogło zostać nawet 100 przetargów dla Zarządu Melioracji Urządzeń Wodnych w Szczecinie. Wyceniono je na łączną kwotę ok. 600 mln zł. To właśnie ten trop doprowadził prokuraturę do najnowszych ustaleń. Zatrzymani w czasie podpisywania umowy budzącej zastrzeżenia CBA pełnili ważne funkcje w PZPN.
Prokuratura jak na razie odmówiła potwierdzenia tych informacji, jednak z tego, co ustalili dziennikarze, jest to ciąg dalszy śledztwa prowadzonego w Szczecinie w kwestii poważnych nieprawidłowości w piłkarskiej centrali. Zdaniem dziennikarzy, zatrzymani mają jutro usłyszeć zarzuty w Prokuraturze Krajowej. CBA planuje natomiast kolejne zatrzymania w tej sprawie w najbliższych dniach.
Przeczytaj również: FIFA została zmuszona do interwencji przed meczem Anglia – Iran ws. biletów
Komentarze