Zabójczo skuteczna Stal sprawiła sensację na stadionie Legii [WIDEO]

Stal Mielec w meczu 13. kolejki PKO Ekstraklasy pokonała niespodziewanie Legię Warszawa (3:1). Drużyna Kamila Kieresia przerwała jednocześnie serię meczów bez wygranej, pogłębiając kryzys Wojskowych.

Legia Warszawa - Stal Mielec
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Legia Warszawa - Stal Mielec
  • Kapitalne zawody w meczu Legia – Stal rozegrał Ilja Szkurin
  • Białorusin zdobył bramke i zaliczył dwie asysty
  • Wojskowi ponieśli czwartą z rzędu porażkę w lidze

Legia – Stal: faworyt nie sprostał wyzwaniu

Stal Mielec nie była faworytem spotkania przy Łazienkowskiej z Legią Warszawa. Zespół Kamila Kieresia ostatnio przegrywał kolejno z Wartą Poznań (0:1) i Widzewem Łódź (0:1). Wcale nie lepiej w lidze spisywała się jednak stołeczna ekipa, ulegając kolejno: Jagiellonii Białystok (0:2), Rakowowi Częstochowa (1:2) i Śląskowi Wrocław (0:4). Spodziewać się można było zatem spotkania na przełamanie.

W pierwszej odsłonie zespołem aktywniejszym w ofensywie byli gospodarze. Legia oddawała dzewięć strzałów. Aczkolwiek nawet jeden nie był celny. Sześć mijło światło bramki, a trzy były zablokowane. Tymczasem mielczanie mieli jedną okazję i ją wykorzystali. W roli głównej wystąpił Ilja Szkurin, który w 39. minucie sfinalizowała zabójczą kontrę swojej drużyny. Białorusin strzelił swojego czwartego gola w sezonie.

Mimo niekorzystnego wyniku nadzieja w odrobienie strat była w szeregach legionistów. – Od początku dobrze graliśmy, dochodziliśmy do strzałów i dośrodkowań. Brakowało dokładności. Popełniliśmy jeden błąd i Stal to wykorzystała. Brakowało nam czegoś w końcowej fazie akcji, aby zdobyć bramkę. Gramy o każdą piłkę do końca. Jeszcze wszystko w naszych nogach – przekonywał Patryk Kun w przerwie przed kamerą CANAL+ Sport.

Tymczasem w drugiej części meczu Stal grała cały czas swoje. Gola na 2:0 strzelił Krzysztof Wołkowicz, oddając kapitalny strzał z lewej nogi. Tym samym zapachniało przy Łazienkowskiej czwartą z rzędu porażką ligową.

W samej końcówce trzeciego gola dołożył jeszcze Koki Hinokio, podwyższając prowadzenie 3:0. Co prawda jeszcze bramkę dla gospodarzy zdobył Blaz Kramer, ale to było wszystko, na co było ich stać i trzy punkty zainkasowali mielczanie. Stal wygrała czwarty mecz w sezonie, po którym ma na swoim koncie 15 punktów. Czwartą porażkę w sezonie poniosła z kolei Legia, notując czwarty z rzędu przegrany mecz.

Komentarze