Legia pod presją. Wszołek liczy na kontrakt
Paweł Wszołek wciąż jest kluczową postacią w wyjściowym składzie Legii Warszawa. Goncalo Feio w pełni mu ufa i bezwzględnie na niego stawia. W tym sezonie wystąpił już w 30 meczach, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki. Przełożyło się to na cztery trafienia oraz sześć asyst. W tej chwili trudno sobie wyobrazić pierwszą jedenastkę Wojskowych bez obecności 32-latka.
- Zobacz: Legia Warszawa – podsumowanie rundy jesiennej
Pod znakiem zapytania stoi natomiast jego przyszłość. Kontrakt z Legią obowiązuje tylko do końca trwającego sezonu. Między stronami prowadzone są rozmowy, ale do ich zwieńczenia jeszcze daleka droga. Sam zawodnik był przekonany, że porozumienie zostanie wypracowane dużo szybciej, a problemy w sprawie nowej umowy poskutkowały konkretnymi słowami. Wszołek wyznał, że nie zamierza czekać na Legię w nieskończoność. Jeśli nie uda się dogadać w najbliższym czasie, będzie rozważał inne propozycje.
– Oczywiście, każdy wie, że kontrakt zbliża się do końca. Wszyscy też dobrze wiedzą, że już teraz mogę podpisać z kimś umowę, ale jeszcze aż tak mocno się na tym nie koncentruję. Są prowadzone rozmowy z klubem.
– Świetnie czuję się w Legii Warszawa. Największe sukcesy w mojej karierze osiągnąłem dzięki grze w jej barwach. Można powiedzieć, że kocham to miejsce. Co będzie? Czas pokaże. Nie będę ukrywał, że nie mogę czekać z decyzją do kwietnia, marca, maja czy czerwca, bo znam swoją wartość, mam też sporo zapytań. Nie chcę za dużo o tym mówić – wyznał gwiazdor Wojskowych w rozmowie z portalem Legia.net.
Komentarze