Wojna prezesa z dyrektorem sportowym w Ekstraklasie. “Zabrał medal, który należał do mnie”

Dyrektor pionu sportowego Zagłębia Lubin Piotr Burlikowski w programie "Dwa Fotele" na kanale Meczyki otwarcie skrytykował byłego współpracownika, a obecnie prezesa Cracovii Mateusz Dróżdża. Ten odpowiedział na jego zarzuty.

Mateusz Dróżdż I Piotr Burlikowski
Obserwuj nas w
fot. Pressfocus Na zdjęciu: Mateusz Dróżdż I Piotr Burlikowski

Burlikowski atakuje Dróżdża. Jest odpowiedź

Dyrektor pionu sportowego Zagłębia Lubin Piotr Burlikowski wystąpił w programie “Dwa Fotele” na kanale Meczyki. W trakcie rozmowy z Januszem Basałajem temat przeszedł na Mateusz Dróżdża, obecnego prezesa Cracovii, który lata temu pracował w ekipie Miedziowych. Burlikowski nie unikał krytycznych słów wymierzonych w jego kierunku. Wypunktował chociażby jego niestosowne zachowanie w roli sternika Pasów, a także kontrowersyjne wypowiedzi. Co więcej, nawiązał do sytuacji z 2016 roku, kiedy to Zagłębie Lubin zakończyło sezon na trzecim miejscu w tabeli Ekstraklasy. Dróżdż trafił do klubu bardzo późno i nie wpłynął zbytnio na jego funkcjonowanie, a mimo to odebrał brązowy medal, który miał należeć właśnie do Burlikowskiego.

POLECAMY TAKŻE

Muszę powiedzieć jedną rzecz, która mnie cholernie boli do dzisiaj. Chciałem to powiedzieć Mateuszowi Dróżdżowi przez telefon, ale nie odebrał telefonu. Muszę to powiedzieć teraz. Mateusz, zabrałeś mi mój medal! Mój medal, który mi się należał. Przyszedłeś do klubu na ostatniej prostej. Zasługa twoja – zerowa. Puchary europejskie – zero twojej zasługi! Zabrałeś mi medal, którego ja do dzisiaj nie mam. Leciałeś po tych schodach jak nienormalny, żeby ten medal odebrać i zebrać blichtr. Niestety o to mam do ciebie dużą pretensję – powiedział Burlikowski.

Dróżdż nie pozostał dłużny i odpowiedział swojemu byłemu koledze z pracy. Stwierdził, że takowa sytuacja nie miała miejsca, a medale za trzecie miejsce przyznawane były w ramach protokołu Ekstraklasy.

– Ja jestem zszokowany tymi wypowiedziami, bo Piotr mi nigdy nie zgłaszał problemu. Ja ich przecież nie dzieliłem tylko ówczesny Prezes. Swój oddałem na leczenie chorej na raka Lubinianki, chyba w 2019 r. W domu mam replikę. Jak jest taka potrzeba mogę oddać nie mam z tym problemu – napisał prezes Cracovii.

Komentarze