Ekstraklasa. Łukasz Piszczek mówi “tak” klubom z polskiej elity
Łukasz Piszczek to niezwykle ceniona postać w świecie futbolu. Znakomity piłkarz, ceniony ekspert , początkujący trener. Były reprezentant Polski rozpoczął kurs UEFA Pro, co pozwoli mu pracować w PKO BP Ekstraklasie. Obecnie 38-latek prowadzi III-ligowy LKS Goczałkowice-Zdrój, w którym jest grającym szkoleniowcem.
W rozmowie z Mateuszem Migą z TVP Sport Piszczek zdradza, co wydarzyło się, gdy wiadomo było, że po sezonie odejdzie z Dortmundu. – Powiem tak. Gdy kończyłem grę w Borussii, proponowano mi pracę w jednym z klubów Ekstraklasy. Powiedziałem, że na tę chwilę nie mam uprawnień. (…) jednak chciałem najpierw poznać codzienność w zarządzaniu życiem szatni, na razie może na niższym poziomie w Goczałkowicach. Chciałem też ukończyć kurs – stwierdził legendarny obrońca.
– Jakby teraz ktoś zapytał mnie, czy jestem gotowy na to, żeby przejąć klub, powiedziałbym, że tak. Inna sprawa, że dla mnie bardzo istotne jest moje życie prywatne. W tym momencie wciąż mam pracę w Viaplay i jesteśmy umówieni także na kolejny sezon. Jest też kurs UEFA Pro – dodał Piszczek.
Na jaką ofertę czeka trener LKS Goczałkowice-Zdrój? – Chcę, by był to odpowiedni projekt. Jasne, że każdy chce wygrywać, ale można to robić też z nieoczywistym projektem. To mnie pociąga. Żeby z czegoś nieoczywistego zrobić coś dobrego – przyznał były piłkarz BVB w rozmowie z Mateuszem Migą z TVP Sport.
Łukasz Piszczek jest gotowy na pracę w Ekstraklasie
- Tak, powinien przejąć klub z krajowej elity
- Nie. Lepiej, by zaczął od niższego szczebla
Komentarze