- Widzew nie będzie dobrze wspominał piątkowego meczu szóstej kolejki Ekstraklasy
- W Łodzi 2:0 wygrał Śląsk Wrocław
- Jacek Magiera i spółka zwyciężyli drugi raz z rzędu
Widzew stracił twierdzę, Śląsk znów zwycięski
Widzew wygrał każdy z dwóch domowych meczów tego sezonu Ekstraklasy. Łodzianie już po kilkunastu minutach byli jednak w trudnej sytuacji, ponieważ Śląsk Wrocław objął prowadzenie. Kapitalnym podaniem po ziemi popisał się Alex Petkov, który zaliczył asystę przy trafieniu Matiasa Nahuela.
Do przerwy Śląsk był bardziej konkretny w polu karnym, dzięki czemu wrocławianie na przerwę schodzili wygrywając 1:0. Widzew robił wszystko co mógł, aby doprowadzić do remisu. Tymczasem to przyjezdni podwyższyli wynik meczu. Na 2:0 po dośrodkowaniu z rzutu wolnego trafił wprowadzony z ławki, Aleksander Paluszek. Śląsk sięgnął po pełną pulę drugi raz z rzędu (wcześniej z Lechem). Wrocławianie byli tuż nad strefą spadkową. Teraz są ósmą siłą Ekstraklasy.
Komentarze