Widzew znów traci punkty. Janusz Niedźwiedź: przez to przegraliśmy

Mówiąc ogólnie Jagiellonia nas nie zaskoczyła, bo mieliśmy kontrolę do 60 minuty i wydarzenia na boisku wyglądały optymistycznie. Niestety, cofnęliśmy się i przez to straciliśmy dwie bramki - powiedział Janusz Niedźwiedź na konferencji prasowej.

Janusz Niedźwiedź, Widzew Łódź
Obserwuj nas w
IMAGO / KRZYSZTOF CICHOMSKI / NEWSPIX.PL Na zdjęciu: Janusz Niedźwiedź, Widzew Łódź
  • Janusz Niedźwiedź na konferencji podsumował mecz z Jagiellonią Białystok
  • Widzew na wyjeździe uległ 2:1
  • To druga porażka z rzędu ekipy z Łodzi

2:1 w Białymstoku

Początek sezonu dla Widzewa jest dość ciężki. Łodzianie na inaugurację pokonali Puszczę Niepołomice na własnym obiekcie, ale ostatnio zanotowali porażkę w meczu z Pogonią Szczecin. Podobnie było w starciu z Jagiellonią Białystok, gdzie ekipa Janusza Niedźwiedzia uległa 2:1. Spotkanie to na konferencji prasowej podsumował szkoleniowiec łodzian.

Zacznę od tego, że przyjechaliśmy tu z konkretnym zamiarem. Do 60. minuty realizowaliśmy nasz plan, bo mieliśmy kontrolę nad tym meczem. Mieliśmy sytuację w końcówce pierwszej połowy na 2:0 i ta bramka na pewno by nam pomogła. Później zdecydowanie za głęboko się cofnęliśmy. Problemem było również to, że nie potrafiliśmy utrzymać piłki wyżej – powiedział szkoleniowiec.

Mówiąc ogólnie Jagiellonia nas nie zaskoczyła, bo mieliśmy kontrolę do 60 minuty i wydarzenia na boisku wyglądały optymistycznie. Niestety, cofnęliśmy się i przez to straciliśmy dwie bramki – dodał.

Czytaj więcej: “To wielka strata dla piłki. Tego możemy nauczyć się od Kuby”

Komentarze