Widzew Łódź zremisował 1:1 z Jagiellonią Białystok w meczu w ramach 19. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Autorami bramek w tym spotkaniu byli Dominik Kun i Martin Kreuzriegler, który skierował piłkę do własnej bramki po zagraniu Bartosza Bidy.
- Widzew na swoim stadionie zremisował 1:1 z Jagiellonią
- Kluczowi okazali się rezerwowi – Dominik Kun oraz Bartosz Bida
- Obaj piłkarze zameldowali się na murawie po 60. minucie
Podział punktów w Sercu Łodzi, samobój w końcówce
Spotkanie Widzewa Łódź z Jagiellonią Białystok w ramach 19. kolejki PKO BP Ekstraklasy stało pod dużym znakiem zapytania. Ten mecz podobnie jak starcie Wisły Płock z Wartą Poznań mógł zostać przełożony na inny termin z powodu bardzo złych warunków atmosferycznych. Ostatecznie murawę udało się doprowadzić do stanu umożliwiającego grę i z półgodzinnym opóźnieniem rozpoczęły się zawody w Łodzi.
Jagiellonia Białystok mogła objąć prowadzenie już w 2. minucie tego meczu, kiedy to przed wielką szansą stanął Tomas Prikryl, który otrzymał świetne podanie od Marca Guala. Górą w pojedynku sam na sam okazał się jednak bramkarz gospodarzy – Henrich Ravas. W 6. minucie z dystansu spróbował Mato Milos i o mały włos piłka po jego strzale nie wylądowała w siatce po tym, jak wcześniej otarła się o zawodnika Jagi.
W 22. minucie znowu zaatakował Widzew Łódź – Łukasz Zjawiński uderzył głową, a futbolówka wylądowała na słupku. Najlepszą okazję do otwarcia wyniku w pierwszej połowie miał Juliusz Letniowski, który mógł dać prowadzenie gospodarzom. W 36. minucie w polu karnym faulowany przez golkipera gości był Bartłomiej Pawłowski, a sędzia podyktował jedenastkę. Przed okazją stanął Juliusz Letniowski, który nie wytrzymał jednak presji i trafił w poprzeczkę. Jeszcze przed przerwą dwa razy próbował wspomniany wyżej Bartłomiej Pawłowski, lecz bezskutecznie.
Druga połowa nie przyniosła zbyt wielu sytuacji, ale w końcu zobaczyliśmy gole. Bartłomiej Pawłowski zagrał do Ernesta Terpiłowskiego, a ten doskonale obsłużył Dominika Kuna, który dał prowadzenie Widzewowi Łódź. Warto zaznaczyć, że pomocnik pojawił się na boisku dopiero w 70. minucie. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia po bramce na 1:0 ruszyli do przodu i stworzyli sobie kilka kolejnych okazji, lecz ich nie wykorzystali.
Gdy wydawało się, że Widzew Łódź dowiezie zwycięstwo, to w 90. minucie obudziła się Jagiellonia Białystok, a bohaterem gości okazał się Bartosz Bida, który podobnie jak Dominik Kun dzisiejsze zawody rozpoczął na ławce rezerwowych. 21-letni napastnik miał sporo szczęścia, ponieważ piłka po jego zagraniu odbiła się od Martina Kreuzrieglera i wpadła do siatki.
Gospodarze mają czego żałować, gdyż mieli dużo więcej z gry, a goście muszą być zadowoleni z cennego punktu. Widzew Łódź – Jagiellonia Białystok 1:1.
Widzew Łódź – Jagiellonia Białystok 1:1 (0:0)
1:0 Dominik Kun 78′
1:1 Martin Kreuzriegler (samobój) 90′
- Sprawdź: Tabela Ekstraklasy
Komentarze