Wdowik ma za sobą świetną jesień. Widzi jednak pole do wyraźnej poprawy

Bartłomiej Wdowik zakończył rundę jesienną z dorobkiem dziewięciu goli. W rozmowie z klubowymi mediami obrońca podsumował swoje dotychczasowe występy.

Bartłomiej Wdowik
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Bartłomiej Wdowik
  • Bartłomiej Wdowik to obecnie najlepszy strzelec Jagiellonii Białystok
  • Lewy obrońca ma za sobą niezwykle udaną rundę
  • Zawodnik Jagiellonii podsumował swoje dokonania i wskazał aspekty do poprawy

Wdowik chce poprawić grę w defensywie

Jagiellonia Białystok zakończyła rundę jesienną na drugim miejscu w tabeli Ekstraklasy. Nieoczekiwanym liderem ekipy z Podlasia stał się Bartłomiej Wdowik, który zaimponował przede wszystkim skutecznością przy bezpośrednich strzałach z rzutów wolnych. Lewy obrońca uzbierał już w tym sezonie dziewięć bramek, w tym kilka właśnie po uderzeniach ze stałego fragmentu gry.

Kapitalna dyspozycja Wdowika pozwoliła mu zadebiutować w reprezentacji Polski. Zawodnika Jagiellonii łączy się ponadto z zagranicznym transferem, choć zapewne najwcześniej dojdzie do niego latem. W rozmowie z klubowymi mediami 23-latek podsumował przełomową rundę, a także wskazał aspekty, w których może się poprawić.

– Dorobek faktycznie jest bardzo dobry i sprawia mi sporą satysfakcję. Czy jestem liderem? Czuję, że jestem ważnym ogniwem tego zespołu i nie mam problemów z braniem na siebie odpowiedzialności w kluczowych momentach. Na pewno w połowie lipca nie zakładałem, że w ciągu kilku miesięcy będę w tym miejscu, w którym znajduję się obecnie i będę mógł rywalizować z napastnikami i zajmować drugie miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców ligi. Cieszę się, ponieważ te trafienia miały ostatecznie przełożenie na moje powołanie do reprezentacji i finalnie debiut w niej.

– Na pewno moja gra w defensywie wymaga poprawy. Liczby w ofensywie są dobre, ale postawa w obronie, intensywność pracy w defensywie, doskok do rywala, intensywność w grze. Dodatkowo chcę poprawić grę prawą nogą, ponieważ często prowadząc piłkę, mogę „złamać akcję” do środka i uderzyć „z prawej”, ale by uderzenie było soczyste i groźne dla bramkarza muszę jeszcze nad tym popracować – analizuje Wdowik.

Zobacz również: Cash z dużym problemem? Aston Villa chce mu ściągnąć rywala

Komentarze