Drugie wysokie zwycięstwo w tym sezonie odnieśli w piątek zawodnicy Wisły Płock, którzy w wyjazdowym meczu efektownie 4:0 pokonali Wartę Poznań. Nafciarze tą wygraną prawdopodobnie zapewnili sobie prowadzenie w ligowej tabeli po dwóch kolejkach.
Koncertowa gra Wisły Płock
Do pierwszego spotkania 2. kolejki PKO Ekstraklasy w zdecydowanie lepszych nastrojach przystępowali piłkarze Wisły Płock, którzy sezon rozpoczęli od pewnego zwycięstwa 3:0 z jednym z pucharowiczów – Lechią Gdańsk. Warta Poznań w inaugurującej nowy sezon kolejce musiała natomiast uznać wyższość Rakowa Częstochowa (0:1).
W piątek drużyna Pavola Stano potwierdziła, że na starcie nowego sezonu znajduje się w świetnej formie i bez problemów sięgnęła w Grodzisku Wielkopolskim po pełną pulę. Nafciarze rywalizacje rozstrzygnęli już w pierwszej połowie, którą zakończyli prowadząc 3:0.
Pierwszego gola obejrzeliśmy w 19. minucie. Po prostopadłym podaniu na bramkę Warty ruszył Rafał Wolski i precyzyjnym strzałem sprzed pola karnego nie dał szans bramkarzowi. Dwie minuty później doświadczony pomocnik po raz drugi wpisał się na listę strzelców, tym razem trafiając do siatki płaskim uderzeniem z lewej strony pola karnego.
Goście wcale nie zamierzali na tym poprzestawać i tuż przed przerwą zdobyli trzeciego gola. Tym razem piłkę w bramce umieścił Davo, który dopadł do futbolówki na piątym metrze przed bramką. Hiszpan dwie minuty po przerwie zdobył gola na 4:0, tym razem wykańczając uderzeniem do praktycznie pustej bramki dogranie Łukasza Sekulskiego.
Wynik 4:0 nie uległ zmianie do ostatniego gwizdka sędziego. Wisła Płock umocniła się na prowadzeniu w tabeli, mając na swoim koncie komplet sześciu punktów, siedem strzelonych bramek i ani jednej straconej.
Zobacz także: aktualna tabela Ekstraklasy
Komentarze