Warta Poznań zremisowała z Pogonią Szczecin 1:1 (0:1) w pierwszym niedzielnym meczu drugiej kolejki Ekstraklasy. Portowcy od 11. minuty grali w przewadze i prowadzili, ale gospodarze wykorzystali jedną z niewielu okazji po przerwie.
Spotkanie zaczęło się zdecydowanie lepiej dla Pogoni Szczecin. Chwilę po rozpoczęciu dobrą okazję miał Zahovic, ale uderzył w słupek. W 11. minucie Łukasz Trałka sfaulował Kacpra Kozłowskiego i obejrzał czerwoną kartkę. Dodatkowo, goście egzekwowali rzut karny. Do jedenastki podszedł Kamil Drygas, który nie pomylił się i pokonał bramkarza.
Mimo przewagi zawodnika Pogoń nie poszła za ciosem, dlatego do przerwy Warta Poznań przegrywała 0:1.
W drugiej połowie Pogoń Szczecin była stroną dominującą, ale nie potrafiła wykorzystać swoich okazji. Bohaterem tej części meczu był Ivanov. W 53. minucie Fin wybił piłkę uderzoną przez Kozłowskiego tuż sprzed linii bramkowej. Nie był to jednak koniec jego wyczynów. Pomocnik w 84. minucie wykorzystał jedną z niewielu okazji dla Warty i doprowadził do wyrównania. Pogoń nie zdołała odzyskać zwycięstwa, a dodatkowo Żurawski w doliczonym czasie gry otrzymał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę.
Komentarze