Warta Poznań zremisowała z Jagiellonią Białystok 1:1 (0:0) w meczu 6. kolejki Ekstraklasy. Duma Podlasia mocno naciskała w drugiej połowie, ale nie potrafiła przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Gole zdobyli Kuzimski i Cernych.
Pierwsza połowa była dosyć wyrównana. Obie drużyny stwarzały kilka sytuacji, ale często oddawały strzały poza światło bramki. Trudno było w pierwszych 45. minutach powiedzieć, która z drużyn była lepsza. Wiadomo było jednak, że kluby nie rozpieszczały za bardzo widzów w pierwszej połowie.
Spotkanie zrobiło się zdecydowanie bardziej ciekawe w drugiej połowie. Już na samym jej początku Warta Poznań objęła prowadzenie. Steinborsa minął Kuzimski, który bez problemu umieścił piłkę w bramce. Na odpowiedź nie trzeba było jednak zbyt wiele czekać. W 51. minucie Cernych oddał dobry strzał głową po dośrodkowaniu Puetro i doprowadził do wyrównania.
Od tej pory oglądaliśmy zdecydowaną przewagę Jagiellonii Białystok. Bardzo dobrą okazję po podaniu Karola Struskiego miał Jesus Imaz, ale najlepszy strzelec Jagiellonii pomylił się w sytuacji sam na sam. W 70. minucie na plac gry wprowadzony został Trubeha, który mógł mieć wejście smoka. Nowy nabytek Jagi dobrze odnalazł się w polu karnym, ale uderzył słabo i wprost w ręce bramkarza.
Jagiellonia nie zdołała po raz kolejny pokonać golkipera Warty, dlatego końcowy wynik to 1:1. Dla obu drużyn jest to trzeci ligowy mecz z rzędu bez zwycięstwa.
Komentarze