Aleksandar Vuković po meczu Piast Gliwice – Puszcza Niepołomice
Piast Gliwice w pierwszym niedzielnym starciu ósmej kolejki PKO BP Ekstraklasy podzielił się punktami z Puszczą Niepołomice. Niebiesko-czerwoni mają jednocześnie wciąż tylko jedną porażkę na koncie. Gliwiczanie są jednocześnie od trzech spotkań bez porażki. Po meczu swoimi przemyśleniami podzielił się szkoleniowiec Piastunek.
– To był mecz z rywalem, który sumiennie przygotowuje się do każdego przeciwnika. Puszcza potrafi wypunktować najmniejsze niedociągnięcie i jest bardzo niewygodna. To trzeba podkreślić – mówił Aleksandar Vuković cytowany przez oficjalną stronę internetową Piasta.
VAR nie zareagował tak, jak powinien
Serbski szkoleniowiec miał też pretensje o to, że w pierwszych fragmentach rywalizacji sędziowie nie zareagowali wyraźne przewinienie jednego z rywali. Na ten temat trener Piasta zabrał głos.
– Kiedy byliśmy groźniejsi, to dostaliśmy gola po praktycznie pierwszej akcji rywala w tej części meczu. Bardzo dobrze wróciliśmy do meczu. Po prawidłowym, ale szczęśliwym rzucie karnym było 1-1. Tutaj VAR postąpił bardzo dobrze, ale bardzo źle postąpił natomiast na początku spotkania. Chciałbym, żeby ktoś mi wytłumaczył, jakim cudem piąstkowanie głowy przeciwnika zamiast piłki nie jest faulem… Już niczego nie rozumiem, bo czasami odgwizdywane są faule, jak bramkarz najpierw trafi w piłkę, a dopiero później w rywala. Tutaj mamy sytuacje, w której bramkarz mija się z piłką i tego faulu nie ma – grzmiał Vuković.
Piast swój kolejny mecz rozegra już za tydzień. Zmierzy się wówczas na wyjeździe z Widzewem Łódź. Mecz odbędzie się w sobotę o godzinie 17:30.
Czytaj więcej: Hit rozczarował, jeden gol w meczu Legia – Raków [WIDEO
Komentarze