Lech Poznań nie wszedł dobrze w ligowe granie w 2023 roku. Mistrzowie Polski nie zaliczyli jeszcze zwycięstwa po zimowej przerwie, mimo że mają za sobą dwa występy. Kolejorz okazje do zmiany tego stanu rzeczy będzie miał w niedzielny wieczór, do czego nawiązał opiekun lechitów.
- Lech Poznań powalczy w niedzielny wieczór o pierwsze zwycięstwo w drugiej części sezonu
- Przed spotkanie z Miedzią Legnica głos zabrał trener Kolejorza
- Holender przedstawił swoje oczekiwania względem piłkarzy poznańskiej ekipy
Lech w poszukiwaniu wygranej
Lech Poznań ma zamiar w drugiej części sezonu co najmniej wywalczyć miejsce premiowane grą w europejskich pucharach. Aktualnie Kolejorz plasuje się na czwartej pozycji w tabeli PKO Ekstraklasy, legitymując się bilansem 30 punktów na koncie. Dobrej myśli przed niedzielną potyczką jest jednak trener mistrzów Polski.
– Nastroje po ostatnich dwóch meczach mogłyby być lepsze. Byliśmy przekonani, że jesteśmy lepiej przygotowani do rundy. Chcieliśmy oba spotkania wygrać. Dwa remisy nie są dla nas satysfakcjonujące – mówił trener John van den Brom cytowany przez oficjalną stronę internetową Lecha Poznań.
– Jesteśmy po analizie środowego starcia z Miedzią. Rozegraliśmy dobry mecz, stworzyliśmy wiele sytuacji, strzeliliśmy za mało goli i nie osiągnęliśmy dobrego wyniku. Gra była dobra, wynik już nie, dlatego musimy wyciągnąć z tego spotkania wnioski i w niedzielę wygrać – kontynuował Holender.
– Miedź zagra podobnie jak w środę. Musimy wyglądać lepiej w ostatniej fazie boiska, lepiej wykańczać sytuacje, które stworzymy – zakończył van den Brom.
Niedzielna potyczka na stadionie przy Bułgarskiej zacznie się o godzinie 15:00. Lech powalczy o dziewiąte zwycięstwo w sezonie.
Czytaj więcej: Lech Poznań – Miedź Legnica: typy, kursy, zapowiedź (05.02.2023)
Komentarze