- Maksymilian Pingot przedłużył swój kontrakt do połowy 2028 roku
- Defensor Lecha w tym sezonie zaliczył cztery występy dla pierwszej drużyny
- 20-latek dysponuje dużym potencjałem sprzedażowym
Lech zabezpieczył przyszłość utalentowanego defensora
Lech Poznań w ostatnich latach regularnie sprzedaje swoje największe talenty za duże pieniądze. W kolejce do transferu zagranicznego ustawiony jest aktualnie Filip Marchwiński, który od początku sezonu 2023/2024 bardzo się rozwinął. Klub z Poznania z optymizmem spogląda także na rozwój Maksymiliana Pingota, który od zeszłej kampanii należy do pierwszej drużyny.
20-latek od pierwszej minuty zagrał jedynie w meczu Pucharu Polski, zaś w lidze dwukrotnie wchodził z ławki rezerwowych. Zdecydowanie częściej Pingot występuje w drugoligowych rezerwach, których jest bardzo mocnym punktem.
We wtorek Lech poinformował, że Pingot przedłużył swój kontrakt do połowy 2028 roku. Niewykluczone, że niebawem czeka go wypożyczenie, po którym wróci do Poznania już jako ukształtowany piłkarz.
– Cieszymy się z postępów poczynionych przez Maksa na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy, podczas których zdążył zaliczyć poważne przetarcie w piłce na najwyższym poziomie. Na co dzień toczy rywalizację o miejsce w składzie z czołowymi zawodnikami na swojej pozycji w całym kraju, których cechuje duża jakość oraz doświadczenie. Co istotne, podejmuje ją z pełną determinacją i zaangażowaniem. To sprawia, że zachowuje całkowitą gotowość do gry i może stawać się coraz lepszym piłkarzem – mówi dyrektor sportowy Kolejorza Tomasz Rząsa.
Zobacz również: Bułka zostanie bohaterem transferu do giganta? “Zdziwię się, jeśli będzie inaczej”
Komentarze