- Tomasz Tułacz oraz Aleksandar Vuković zostali zawieszeni na trzy mecze
- Wszystko przez wydarzenia z ostatniego ligowego meczu Ekstraklasy
- Doszło wówczas do sporej awantury w tunelu
Zbrodnia i kara
We wtorek dokończony został mecz Piasta Gliwice z Puszczą Niepołomice. Pierwotnie to spotkanie miało zostać rozegrane w grudniu – co więcej, nawet się rozpoczęło – ale przez złe warunki atmosferyczne dokończone zostało dopiero trzy miesiące później. Finalnie tablica wyników zatrzymała się na wyniku 1:0, ale sporo mówiło się o tym, co działo się po ostatnim gwizdku sędziego Gryckiewicza.
Według relacji świadków pomiędzy Tomaszem Tułaczem a Aleksandarem Vukoviciem zaiskrzyło w tunelu. Trener Puszczy Niepołomice miał być niezadowolony z tego, że Serb w przerwie meczu wszedł do szatni arbitrów, a w czasie samego spotkania ławka Piasta zachowywała się nieodpowiednio. Niemniej jednak Komisja Ligi postanowiła ukarać obu szkoleniowców karą trzech meczów zawieszenia w zawieszeniu na sześć miesięcy.
Czytaj więcej: Wisła Kraków w 1. lidze, czyli spadek przychodów i wzrost zadłużenia [ANALIZA FINANSÓW]
Komentarze