- Legia Warszawa zaliczyła w piątkowy wieczór siódmy remis w tym sezonie
- Wojskowi podzielili się punktami z Widzewem Łódź
- Rywalizację z beniaminkiem rozgrywek podsumował trener Wojskowych
Kosta Runjaić o spotkaniu Legia – Widzew
Legia Warszawa w starciu z Widzewem Łódź miała zamiar podtrzymać dobrą passę spotkań z tą ekipą przy Łazienkowskiej. Wojskowi w piątkowym starciu dwukrotnie obejmowali prowadzenie w rywalizacji z drużyną Janusza Niedźwiedzia, ale ostatecznie musieli zadowolić się remisem.
– Chcieliśmy grać tak, jak sobie założyliśmy. Naszym celem była dominacja na boisku. Wiedzieliśmy, że Widzew lubi długo operować piłką. Szczególnie w pierwszej części gry inicjatywa była po naszej stronie. Oczywiście znaliśmy charakterystykę naszych rywali. Piątkowy mecz był pełen emocji, walki, ale też respektu dla przeciwników – mówił Kosta Runjaić cytowany przez Legia.com.
– Od początku sezonu założyliśmy sobie proces rozwoju drużyny. Chcemy grać na dużej intensywności przez 90 minut. Patrząc na dzisiejsze statystyki – przebiegliśmy 3,4 kilometry więcej niż Widzew, dłużej operowaliśmy piłką. Ważne jest to, aby zespół zachował balans. Zainwestowaliśmy dużo w ten mecz, ale koniec końców kończy się on remisem – kontynuował Niemiec.
Między słupkami bramki stołecznej ekipy stanął Dominik Hładun. Na temat występu tego zawodnika opiekun Legii także wyraził kilka słów.
– Nie miałem wątpliwości, że nasi bramkarze będą reprezentować wysoki poziom. Cezary Miszta to również bardzo dobry golkiper. Decyzje o tym, że to Dominik Hładun będzie drugim bramkarzem, podjąłem kilka tygodni temu. Wobec kontuzji Kacpra Tobiasza sprawa była oczywista. Występ Dominika był bardzo solidny. Wybronił kilka dobrych sytuacji naszych rywali. Zaprezentował się tak, jak oczekiwałem – przekonywał Runjaić.
Czytaj więcej: Cios za cios w Polskim Klasyku. Cztery gole i ogromne emocje przy Łazienkowskiej [WIDEO]
Komentarze