Lech pozbędzie się wiecznie niedysponowanego gracza
Lech Poznań co jakiś czas potrafi zaliczyć bardzo ciekawy transfer, jak chociażby ten Kristoffera Velde, który przy Bułgarskiej się rozwinął, pokazał trochę jakości i został sprzedany do mocniejszego klubu. Z drugiej jednak strony Tomasz Rząsa i ogólnie cały dział sportowy potrafią przestrzelić totalnie i sprowadzić piłkarzy, którzy kompletnie zawodzą. Kimś takim jest właśnie Ali Gholizadeh, za którego Kolejorz wydał 1,8 miliona euro. Choć przyznać trzeba, że CV miał całkiem dobre.
Skrzydłowy rodem z Iranu przez rok umowy z Lechem rozegrał w jego barwach zawrotną liczbę nieco ponad 700 minut, co przekłada się na 16 spotkań. Oczywiście próżno szukać u 28-latka wymiernych liczb w postaci goli oraz asyst, a warto przypomnieć, że jego pensja jest jedną z najwyższych w zespole. W tym sezonie co prawda Ali wystąpił we wszystkich czterech meczach, ale wiele wskazuje, że kolejnych może już nie być.
Według informacji przekazanych przez Hatama Shiralizadeha, dziennikarza irańskiego serwisu “Tasnim News”, zainteresowany pozyskaniem Gholizadeha jest jeden z tamtejszych klubów. Chodzi mianowicie o Persepolis FC. Wkrótce władze tego klubu mają się skontaktować z Lechem ws. transferu skrzydłowego na Bliski Wschód.
Czytaj więcej: AC Milan liczy na transfer polskiej gwiazdy. Ibrahimović działa
Komentarze