- Kacper Tobiasz zalicza w ostatnich tygodniach drastyczny spadek formy
- Bramkarz Legii Warszawa po porażce z Molde mierzy się z ogromną krytyką
- Kosta Runjaić posadził go w niedzielę na ławce rezerwowych
Tobiasz posadzony. Runjaić zdradza, co jest powodem jego decyzji
Dwumecz z Molde FK był fatalny dla Kacpra Tobiasza, który w dużej mierze przyczynił się do odpadnięcia Legii Warszawa z Ligi Konferencji Europy. Polski bramkarz w obecnym sezonie prezentuje się dość mizernie, popełnia proste błędy i nie jest pewnym punktem swojej drużyny. Pomimo tego, dotychczas utrzymywał miejsce w bramce. Po porażce z Molde niedzielny mecz z Koroną Kielce rozpoczął na ławce rezerwowych. Między słupkami stanął natomiast Dominik Hładun.
W przedmeczowym wywiadzie Kosta Runjaić przyznał, że jego decyzja nie jest następstwem błędów Tobiasza, lecz krytyki, jaka spadła na niego po ostatnim występie. Naraził się wówczas na gniew kibiców, którzy atakowali w mediach nie tylko jego, lecz także jego rodzinę.
– Po porażce z Molde, mimo całej frustracji i rozczarowania, tak jak Tobiasz został potraktowany przez niektóre media, a także przez tak zwanych „fanów” – przekroczona została pewna granica. Teraz postanowiłem dać mu odpocząć, dając jednocześnie Hładunowi szansę, na jaką zasługuje. To dobra lekcja dla „Tobiego”, który wciąż jest młodym bramkarzem. Robił fantastyczne rzeczy. Teraz ma taki moment, w którym musi zmierzyć się z wyzwaniem w swojej karierze – wytłumaczył szkoleniowiec Wojskowych.
Zobacz również: Lechia odpowiedziała na efektowną wygraną Arki. Trudna sytuacja Wisły Kraków
Komentarze