Dziewięciogolowy rollercoaster w starciu Puszcza – Pogoń
Pogoń Szczecin na finiszu sezonu przede wszystkim skoncentrowana jest na występie w finale Pucharu Polski przeciwko Legii Warszawa. W każdym razie Portowcy mają też zamiar powalczyć o podium w PKO BP Ekstraklasie. Do piątkowej batalii drużyna Roberta Kolendowicza podchodziła, chcąc odnieść drugie z rzędu ligowe zwycięstwo.
Na drodze Pogoni stanęła Puszcza Niepołomice, walcząca o ligowy byt. Przy okazji świątecznej kolejki po niezwykłej rywalizacji drużyna Tomasza Tułacza podzieliła się punktami z Radomiakiem (2:2). W piątek chciała natomiast przerwać serię czterech potyczek w PKO BP Ekstraklasie bez zwycięstwa. To zwiastowało pasjonujące widowisko.
Na pierwszego gola nie trzeba było długo czekać. Już w piątej minucie na listę strzelców wpisał się Efthymios Koulouris. Grek wykorzystał nieporadną postawę gospodarzy we własnej szesnastce i Kewin Komar musiał po raz pierwszy wyciągać piłkę z siatki. Tak szybki gol mógł zwiastować podobny scenariusz spotkania, jaki miał miejsce 1 kwietnia w półfinale krajowego pucharu, gdy szczecinianie wygrali trzema golami (3:0).
Na jednym trafieniu Pogoń nie zamierzała poprzestać, szukając kolejnych bramek. Szczęścia szukał między innymi Koulouris, ale napastnik swoje szanse marnował. Tymczasem w 39. minucie Puszcza wyrównała stan rywalizacji po samobójczej bramce Leonardo Borgesa. Niepołomiczanie jednak na przerwę i tak schodzili w minorowych nastrojach, bo ostatnie słowo w pierwszej odsłonie należało do Koulourisa.Ten w 45. minucie zdobył bramkę głową i do przerwy było 2:1 dla gości.
Niesamowite rzeczy działy się natomiast po zmianie stron. W dziewięć minut Puszcza strzeliła trzy gole, obejmując prowadzenie 4:2. Bramki zdobyli kolejno: Dawid Abramowicz i dwie Antoni Klimek. To nie był jednak koniec emocji na obiekcie w Niepołomicach.
Swojego czwartego hat-tricka w tym sezonie Koulouris skompletował w 60. minucie. Grecki zawodnik wykorzystał rzut karny po przewinieniu na Kamilu Grosicki. Z kolei trafienie na 4:4 zanotował w 69. minucie Marcel Wędrychowski, oddając strzał z lewej nogi.
W doliczonym czasie rywalizacji kolejnego gola strzelił jeszcze Koulouris i finalnie Pogoń wywalczyła pełną pulę. Obie ekipy ostatecznie kończyły zawody w dziesiątkę. Po stronie gospodarzy z powodu dwóch żółtych kartek plac gry musiał opuścić German Barkouski. Tymczasem szczecinianie zostali osłabieni po czerwonej kartce dla Leo Borgesa.
Puszcza Niepołomice – Pogoń Szczecin 4:5 (1:2)
0:1 Efthymios Koulouris 5′
1:1 Leonardo Borges 39′ (sam.)
1:2 Efthymios Koulouris 45′
2:2 Dawid Abramowicz 46′
3:2 Antoni Klimek 51′
4:2 Antoni Klimek 54′
4:3 Efthymios Koulouris 60′ (k.)
4:4 Marcel Wędrychowski 69′
4:5 Efthymios Koulouris 90+3′
Pogoń Szczecin wygra w czwartek Puchar Polski?
21+ Votes
Komentarze