Superpuchar Polski wreszcie się odbędzie? Wciąż nie ma zgodności

Superpuchar Polski wciąż nie został rozegrany. Adrian Siemieniec ujawnił, że chciałby zagrać z Wisłą Kraków 2 kwietnia. Na te słowa zareagował Jarosław Królewski.

Adrian Siemieniec I Jarosław Królewski
Obserwuj nas w
fot. Pressfocus I Pressfocus Na zdjęciu: Adrian Siemieniec I Jarosław Królewski

Jagiellonia i PZPN nie skontaktowały się z Wisłą?

W meczu o Superpuchar Polski mają wystąpić Jagiellonia Białystok, czyli mistrz kraju, oraz Wisła Kraków, zdobywca krajowego pucharu. Polski Związek Piłki Nożnej pierwotnie planował rozegrać go przed startem ligowego sezonu, lecz ta data nie pasowała obu ekipom. Na przestrzeni miesięcy sugerowano kolejne daty, natomiast żadna nie została ostatecznie ustalona. Biała Gwiazda dotarła do czwartej rundy eliminacji Ligi Konferencji i miała napięty terminarz, podobnie jak Jagiellonia, która dostała się do fazy ligowej, a lada moment zmierzy się w 1/8 finału europejskich rozgrywek.

Z medialnych doniesień wynika, że PZPN chciałby zorganizować ten mecz w terminie półfinałów Pucharu Polski, a najbardziej prawdopodobna data to 2 kwietnia. Jakub Seweryn z portalu Sport.pl przekazał, że Adrian Siemieniec potwierdził to na konferencji prasowej. Przyznał, że Jagiellonia Białystok faktycznie chciałaby wtedy zagrać o Superpuchar Polski. PZPN również jest nastawiony na tę datę.

Zobacz również: Polska awansuje do “15” rankingu UEFA? Oto scenariusz

Na słowa trenera mistrza Polski zareagował prezes Wisły Jarosław Królewski, który ujawnił, że nie dostał żadnych sygnałów, jeśli chodzi o nową datę rozegrania Superpucharu Polski. Nie skontaktowała się z nim ani Jagiellonia, ani PZPN. Oznacza to, że w dalszym ciągu brakuje zgodności.

Przypominamy, że ten mecz może nie dojść do skutku, nawet jeśli zostanie wyznaczona konkretna data. Jakiś czas temu Królewski zaznaczał, że Wisła odda starcie w Superpucharze Polski walkowerem, jeśli Jagiellonia nie przyjmie na trybuny jej kibiców.

Komentarze